Asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji poinformowała, że w piątek rano oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, iż w wodzie jeziora, w pobliżu pomostu, zauważono ciało mężczyzny. Na miejsce wysłano policjantów i straż pożarną, która wydobyła ciało na brzeg.
"Okazało się, że na pomoc jest już za późno. Ze wstępnych ustaleń wynika, że to 40-letni mieszkaniec Iławy. Nie był osobą ani poszukiwaną, ani zaginioną" - mówiła.
Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności w celu ustalenia okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny oraz potwierdzenia jego tożsamości.
Zdaniem asp. Kwiatkowskiej, ta część Małego Jezioraka jest uważana za dość niebezpieczną, ze względu na sporą głębokość i skarpy na brzegu. Jak mówiła, w pobliżu tego miejsca doszło już wcześniej do utonięcia.