- W programie wyborczym Rafała Trzaskowskiego jest mnóstwo błędów i niedoróbek - ocenił rzecznik sztabu prezydenta Adam Bielan, który z posłem Janem Kanthakiem, a także z wiceministrami rządu Zjednoczonej Prawicy - Olgą Semeniuk i Waldemarem Budą - odniósł się do propozycji kandydata KO na prezydenta.
"Rafał Trzaskowski nawet nie miał odwagi, żeby ten program oficjalnie zaprezentować na jakiejś konwencji, na konferencji prasowej, żeby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Naszym zdaniem ten program ujawniono w ostatniej chwili po to, żeby eksperci nie mogli pokazać ile błędów merytorycznych znajduje się w tym dokumencie"
- powiedział Bielan, zaznaczając, że program wyborczy kandydata KO pojawił się na stronach internetowych kilkanaście godzin temu.
"My w ciągu zaledwie kilkunastu godzin znaleźliśmy mnóstwo błędów, niedoróbek, mnóstwo rzeczy, których nie ma w tym programie, a powinny naszym zdaniem się znaleźć"
- dodał Bielan.
Poseł Solidarnej Polski Jan Kanthak ocenił, że program Rafała Trzaskowskiego jest tyle samo warty, co program Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
"Po kilku dniach może się zdematerializować i zostaną tylko słowa"
- stwierdził.
"Wiemy dlaczego tak długo powstawał i został dopiero ujawniony na - w zasadzie - 24 godziny przed ciszą wyborczą program kandydata Platformy Obywatelskiej. Znamy podejście PO do obywateli i stawiamy publicznie pytanie, czy program kandydata PO Rafała Trzaskowskiego był przygotowywany przez Donalda Tuska, Grzegorza Schetynę czy Borysa Budkę"
- pytał Kanthak.
Dodał, że politycy PO zastanawiali się, jak ukryć w programie stanowisko Rafała Trzaskowskiego w takich sprawach jak np. przyjęcie przez Polskę euro, obniżenie wieku emerytalnego czy adopcja dzieci przez pary homoseksualne.
Kanthak zapewnił, że program Andrzeja Dudy to nie są słowa, lecz czyny.
"Prezydentura Andrzeja Dudy to nie jest tylko dobra zmiana, to jest realna zmiana. Wszystkie programy społeczne, które zostały przeprowadzone - 500 plus, wyprawka plus, trzynasta emerytura, zerowa stawka PIT dla młodych, to wszystko udało się zrealizować dzięki panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie i dzięki temu, że udało się ograniczyć i zablokować wypływ 50 miliardów złotych rocznie ze złodziejskich faktur VAT - fałszywych i lewych"
- przekonywał poseł.
Do propozycji Trzaskowskiego odniosła się również wiceminister rozwoju Olga Semeniuk, która przypomniała o niespełnionych obietnicach Trzaskowskiego jako prezydenta Warszawy.
"Warszawa ma mandat do tego, żeby rozliczać Rafała Trzaskowskiego. Mam przed sobą prawie 170-stronicowy program Rafała Trzaskowskiego z roku 2018. To są puste obietnice. Z 77 72 niespełnione obietnice Rafała Trzaskowskiego w Warszawie"
- mówiła.
"Nie dziwię się zupełnie, że dopiero wczoraj jego program na Polskę został umieszczony, bo on nic nie znaczy. Jest tylko stekiem pustych obietnic i materiałem, z którego i tak na pewno nie skorzysta ani on, ani jego pracownicy"
- dodała, przypominając też o stołecznych podwyżkach na wywóz śmieci, a także o tym, że w czasie epidemii koronawirusa tylko Warszawa miała problemy z wypłacaniem mikropożyczek dla przedsiębiorców.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda mówił z kolei, że w programie Trzaskowskiego nie ma ani jednego zdania na temat trzynastej i czternastej emerytury.
"Jak ważny jest to program wszyscy wiemy, ile milionów emerytów z niego skorzystało wszyscy wiemy. Niestety nie ma żadnej deklaracji o podtrzymywaniu chęci funkcjonowania tego programu. Nie wyobrażam sobie, żeby go likwidować"
- powiedział Buda.
Dodał, że w programie Trzaskowskiego nie ma też informacji o utrzymaniu zerowego podatku PIT dla osób do 26 roku życia. "To jest średnio około 200 złotych miesięcznie. Nie ma najmniejszej deklaracji w tym zakresie" - zwrócił uwagę Buda, dodając, że nie ma tam ani słowa o utrzymaniu programu 300 plus.
Program wyborczy kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego opublikowany został w czwartek wieczorem na stronie Trzaskowski2020.pl. Program składa się z trzech rozdziałów: "My i nasi najbliżsi", "Nasze otoczenie" oraz "Nasze państwo, nasza wspólnota". Jego niektóre propozycje to weto dla zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, inicjatywa w sprawie ustawy o związkach partnerskich, przywrócenie refundacji in vitro, plan naprawy sądownictwa. Kandydat KO na prezydenta optuje też za zwiększeniem nakładów na wojsko i rolnictwo.