GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Trzecia dawka szczepionki będzie konieczna? Szef Pfizera o wstępnych terminach

Coraz więcej mówi się o konieczności podawania trzeciej dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Szef Pfizera, Albert Bourla, twierdzi, że powinna ona zostać podana prawdopodobnie w okresie od 6 do 12 miesięcy od pierwszej dawki.

/ zdjęcie ilustracyjne/ pixabay.com/@Bao_5

Szczepionki przeciwko COVID-19 oparte na technologii mRNA, takie jak preparaty firm Pfizer oraz Moderna, wymagają podania dwóch dawek, w odstępie - według obecnych zaleceń w Polsce - 21 (Pfizer) lub 28 (Moderna) dni. Podobnie jest również z preparatem firmy Astra Zeneca, który bazuje na technologii tzw. wektorowej. Coraz częściej pojawiają się głosy, że dla zbudowania skutecznej odporności przeciwko chorobie koronawirusowej wymagana będzie jeszcze jedna dawka, określana niekiedy jako "przypominająca". 

Albert Bourla, dyrektor generalny firmy Pfizer, w wywiadzie dla CVS Health, stwierdził, że trzecia dawka powinna być prawdopodobnie podana w okresie od 6 do 12 miesięcy od pierwszego zaszczepienia. Możliwym scenariuszem jest także ten, że od momentu przyjęcia trzeciej dawki będzie potrzeba corocznego ponawiania szczepienia.

"Jerusalem Post" na swoich stronach internetowych przypomina, że eksperci ze Stanów Zjednoczonych czas na przyjęcie dawki "przypominającej" określili na okres od 9 do 12 miesięcy od podania pierwszej szczepionki. Na samym początku miałyby zostać zaszczepione trzecią dawką osoby najbardziej narażone na zakażenia koronawirusem.

W Polsce proces szczepień rozpoczął się w końcówce grudnia 2020 r. Według planów rządu, do końca III kwartału roku 2021 r. zaszczepieni zostaną wszyscy chętni dorośli. Należy jednak wziąć pod uwagę to, że jeśli zapowiedzi szefa Pfizera się potwierdzą, już niedługo trzeba będzie rozpocząć podawanie trzeciej dawki zaszczepionym najwcześniej. A to wymagałoby dodatkowych dawek preparatów przeciw COVID-19. 

Dzisiaj podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że do Polski trafią dodatkowe dostawy szczepionek firmy Pfizer.

- Na ten moment mówimy 4,3 mln dodatkowych szczepionek [Pfizera]. W kwietniu będzie to ok. 200 tys. w maju 2,2 mln, a pozostała część w czerwcu

- zapowiedział dzisiaj Mateusz Morawiecki.

Albert Bourla we wspomnianym wywiadzie dodał, że wszystko jednak "musi zostać potwierdzone", a istotny wpływ na strategię szczepień będą miały nowe warianty koronawirusa. 

Mówił o tym dzisiaj również w Polskim Radiu 24 Adam Niedzielski, minister zdrowia. 

- Zastanawiam się czy to nie będzie tak, że jeżeli pojawią się jakieś mutacje, które są objęte w mniejszym zakresie tym zakresem ochrony szczepienia, to wtedy być może ta trzecia dawka będzie nas tak naprawdę przeciwko nowym mutacjom uodparniała albo dawała pewność, że one też w pełni są objęte zakresem ochrony szczepienia

- powiedział, dodając jednocześnie, że nie przesądza o konieczności podawania trzeciej dawki.

 



Źródło: jpost.com, niezalezna.pl, Polskie Radio 24

#szczepionki

Michał Dzierżak