- Bardzo niepokoją nas dane na temat spadającej liczby rejestracji na szczepienia, ponieważ jeżeli taka będzie dalej ilość osób chętnych, to ta czwarta fala na jesieni na pewno się wydarzy - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w rozmowie z redaktor Katarzyną Gójską w Radiowej Jedynce.
- W tej chwili mamy 54 proc. dorosłych Polaków albo zaszczepionych przeciwko Covid-19 pierwszą dawką albo zarejestrowanych na szczepienie, które odbędzie się w najbliższych dniach - poinformował w czwartek pełnomocnik rządu ds. programu szczepień i szef KPRM Michał Dworczyk.
Katarzyna Gójska przypomniała jednak słowa Dworczyk, w których, że systematycznie maleje liczba osób zgłaszających się do szczepień. - Tym samym liczba dokonywanych w czasie doby szczepień również maleje. W tej chwili mamy dużo szczepionek, a mało chętnych na szczepienia. Czy tak to rzeczywiście wygląda?
- Niestety taka jest rzeczywistość pani redaktor. Bardzo nas to niepokoi, ponieważ jeżeli taka będzie dalej ilość osób chętnych do zaszczepienia się, to ta czwarta fala na jesieni na pewno się wydarzy. Wszystko jest w naszym rękach. Wiem, że wakacje nie sprzyjają temu, abyśmy poddawali się diagnostyce medycznej albo szczepieniom, ale te wakacje są wyjątkowe
- powiedział Waldemar Kraska.
- Jeżeli chcemy wrócić z wakacji nie tylko z pozytywnymi wrażeniami, ale także z poczuciem bezpieczeństwa, że jesień będzie bezpieczna i będziemy mogli wrócić normalnie do szkół, do pracy to musimy się bardzo zmotywować i się zaszczepić
- dodał.
Wiceminister zdrowia ostrzegł przed nowymi mutacjami, które się pojawiają. - Niestety będą one powodowały, że osoby, które nie są zaszczepione, będą trafiały do szpitali, będą także osobami, które niestety będą umierać. To wszystko cały czas jest w naszych rękach. Apeluję po raz kolejny - szczepmy się, to jest bardzo ważne, abyśmy na jesieni osiągnęli tę odporność populacyjną. W przeciwnym razie czeka nas czwarta fala, które można uniknąć. Ta broń jest - zaznaczył.