10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Strajk Kobiet znów grozi policjantom. "My Was znajdziemy"

"My Was znajdziemy" - aktywistki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet kolejny raz groziły dziś policjantom, którzy wykonują czynności podczas protestów. Na konferencji prasowej "odcięły się" też od mężczyzny, który próbował zdetonować auto przed warszawskim komisariatem.

O tym, że w weekend przed jednym z warszawskich komisariatów doszło do próby zdetonowania auta, poinformowała w czwartek Komenda Stołeczna Policji. W związku ze zdarzeniem zatrzymano 23-latka, wobec którego sąd orzekł o trzymiesięcznym areszcie. Zdaniem policji czyn był próbą zabójstwa policjantów. Dość nieoczekiwanie, skomentowały to... aktywistki Strajku Kobiet.

- Oglądałam całą konferencję prasową nadkomisarza Marczaka, i już padały pytania, czy mamy z tym cokolwiek wspólnego, czy ten człowiek jest związany ze strajkiem kobiet. Ten człowiek nie jest związany ze strajkiem kobiet

– powiedziała podczas konferencji prasowej Agnieszka Czerederecka.

Natomiast Klementyna Suchanow, odnosząc się do informacji zamieszczonej w aplikacji "Telegram" (porozumiewają się za jej pomocą uczestnicy manifestacji) przez Aleksandrę, że funkcjonariusz policji rzekomo złamał jej rękę podczas interwencji, powiedziała, że "twarz policjanta jest znana". "Odkładamy to zdjęcie do akt na temat brutalnych policjantów" – zapowiedziała.

- Tym wszystkim policajntom, którzy odważyli się podnieść rękę i cokolwiek, której z nas zrobić, chciałam powiedzieć jeszcze raz: my was znajdziemy i przyprowadzimy was przed sąd, albo dziś, za kilka miesięcy, albo za kilka lat. (…) My was znajdziemy

– oznajmiła Czerederecka

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#strajk kobiet

mk