"Stop narkotykowi pornografii". Pomysł na ochronę dzieci i młodzieży już w Sejmie
Instytut Ordo Iuris i Centrum Życia i Rodziny złożyli w Sejmie zawiadomienie o powstaniu komitetu obywatelskiego pod hasłem "Stop narkotykowi pornografii". Będą zbierać podpisy pod projektem ustawy uniemożliwiającej małoletnim dostęp do pornografii.
Projekt zakłada zobligowanie właścicieli portali udostępniających materiały pornograficzne do wprowadzenia skutecznej weryfikacji wieku użytkowników stron i wprowadzenie sankcji dla serwisów, które takich procedur nie wdrożyły.
Przekazał, że twórcy projektu złożyli w środę w biurze marszałka Sejmu zawiadomienie o powstaniu komitetu obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej pod hasłem "Stop narkotykowi pornografii".
Projekt wypróbowany w USA
Rafał Dorosiński z Instytutu Ordo Iuris zaznaczył, że celem inicjatywy jest ochrona dzieci i młodzieży przed niekontrolowanym dostępem do treści pornograficznych dostępnych w internecie.
"Zamierzamy wprowadzić regulację, która zobowiąże dostawców treści pornograficznych do tego, by zamieścili na swoich stronach internetowych mechanizm weryfikacji wieku. Strony, które nie podporządkują się takiemu wymogowi, mogłyby zostać zablokowane"
– wyjaśnił.
Dodał, że rozwiązanie to jest wzorowane częściowo na pomysłach wprowadzonych w niektórych stanach USA. Powiedział, że zgodnie z zapisami projektu dostawcy treści pornograficznych będą mieli relatywną swobodę wyboru narzędzia do weryfikacji wieku odbiorców, a organem weryfikującym skuteczność tego narzędzia będzie prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
"Istnieje już cały szereg skutecznych metod weryfikacji wieku. Na przykład w Stanach Zjednoczonych weryfikacji dokonuje się poprzez połączenie z tamtejszym odpowiednikiem aplikacji mObywatel. Dopiero po takiej weryfikacji można wejść na stronę zawierającą treści pornograficzne. We Francji trwają prace nad systemem, który skutecznie weryfikuje wiek i jednocześnie chroni prywatność osoby dorosłej, która chciałaby wejść na stronę pornograficzną"
– mówił.
Zaburzenia wprowadzane w życie
Marszałek Sejmu ma 14 dni na wydanie postanowienia o przyjęciu zawiadomienia o powstaniu komitetu inicjatywy obywatelskiej.
"Po otrzymaniu tego postanowienia rozpoczniemy akcję zbierania 100 tys. podpisów pod projektem ustawy" – powiedział. Dodał, że zebranie co najmniej 100 tys. podpisów jest konieczne, aby projektem zajął się Sejm.
Według Lidii Sankowskiej-Grabczuk z Koalicji dla Życia i Rodziny coraz młodsze dzieci mają w Polsce dostęp do pornografii i coraz częściej padają ofiarą uzależnienia.
"Jeżeli młody człowiek na co dzień ma kontakt z obrazami zawierającymi brutalną przemoc wobec kobiet (...), później zaczyna wdrażać je w życie realne. Zaburza mu się obraz seksualności i doprowadza to do realnej przemocy w życiu – do przemocy przede wszystkim wobec kobiet. To kobiety są największymi ofiarami pornografii"
– oceniła.
Do zarejestrowania komitetu w Sejmie potrzebne było złożenie tysiąca podpisów. Od daty przyjęcia zawiadomienia przez marszałka Sejmu komitet ma trzy miesiące na zebranie minimum 100 tys. podpisów osób popierających projekt, by mógł zostać on złożony w Sejmie jako projekt obywatelski.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
