Około 13.00 w niedzielę aukcja zniknęła z harmonogramu przewidzianego na poniedziałek w domu aukcyjnym Felzmanna. Miała być to pierwsza licytacja tego dnia.
Na aukcję trafić miały m.in. zeszyt z pracami Polaka zmuszonego do pracy w obozie koncentracyjnym, opaski z żydowską gwiazdą, dokumenty wystawiane więźniom oraz niewysłane listy matek do dzieci przetrzymywanych w obozach. Jednym z najcenniejszych przedmiotów, wycenionym na 12 tys. euro, jest zbiór listów wymienianych przez żydowską rodzinę z Wierszowa.
Kolejna odsłona aukcji
Licytacja nosi tytuł "Das System des Terrors [pol. System terroru]. Vol. II 1933-1945". Ta aukcja nosi numer "2", a nosząca numer "1" - odbyła się w marcu 2019 r.
Wówczas wystawiono na sprzedaż ok. 640 pamiątek, w tym także listów obozowych, kart więźniów z niemieckich obozów śmierci m.in. Dachau, Buchenwald, Auschwitz, Gross-Rosen, Majdanek, Ravensbrueck, dokumenty i znaczki m.in. z getta łódzkiego.
Ceny pamiątek na ogół nie przekraczały 300 euro. Nie wszystkie wystawione pamiątki zostały sprzedane, a niewielka część z nich została wycofana z aukcji.
Wydarzenie z 2019 r. nie odbiło się szerszym echem w mediach.
Dom aukcyjny Ulrich Felzmann specjalizuje się w aukcjach znaczków pocztowych.