Katarzyna Gójska: To przemówienie premiera Kaczyńskiego było bardzo ważne. Mamy już wiedzę, ustalenia

Wicepremier Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu podczas obchodów 12. rocznicy tragedii smoleńskiej użył mocnych słów o "zbrodni i zamachu". Wskazał też, że Lech Kaczyński prowadził politykę, która miała doprowadzić do przeciwstawienia się rosyjskim planom, jakie potrafił przewidzieć.

Są już pierwsze komentarze do słów, jakie padły na Krakowskim Przedmieściu.

- Jesteśmy na pewnym etapie wiedzy, mamy już tą wiedzę, mamy ustalenia, czekamy na ustalenia prokuratury, ale prace ekspertów, naukowców zostały zakończone. A inny aspekt to sytuacja międzynarodowa, której nie można pomijać. I nie chodzi tylko o to, że Rosja kolejną odsłonę wojny zaprezentowała na Ukrainie. Chodzi o to, że to co wydarzyło się na Ukrainie, to co zobaczyliśmy na ulicach Buczy, Irpienia, widzimy w jakim stanie jest Mariupol, ta sytuacja dała szansę na wypowiedzenie prawdy na temat Smoleńska, zaprezentowanie naszych ustaleń światu. W tym momencie trudno będzie na świecie znaleźć obrońców reżimu Putina i Federacji Rosyjskiej

- wskazała w TVP Info Katarzyna Gójska, redaktor naczelna miesięcznika "Nowe Państwo".

Gdyby nie sytuacja na Ukrainie, nie usłyszelibyśmy dziś słów "zamach" i "zbrodnia"? - to pytanie usłyszała w TVP Info redaktor Gójska.

- Usłyszelibyśmy. Ja zwracam uwagę, to przemówienie premiera Kaczyńskiego było bardzo ważne. Ono się odbywa w 12. rocznicę śmierci polskiej delegacji, ale te słowa premier Kaczyński wypowiedział wielokrotnie w ostatnich dniach, mówił, że zapoznał się z raportem podkomisji smoleńskiej i powiedział, że odnalazł tam odpowiedzi rzeczowe i przekonujące na wszystkie najważniejsze pytania

- odpowiedziała. 

 

Źródło: niezalezna.pl

#Jarosław Kaczyński #Smoleńsk