Jak przekazała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Paulina Heigel, chłopiec ma poparzenia pierwszego i drugiego stopnia brzucha, klatki piersiowej, rąk i brody.
Maluch najprawdopodobniej wylał na siebie kubek gorącej herbaty. Został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.