Serbska Armia powoli staje na nogi
Rząd w Belgradzie zatwierdził w tym miesiącu zakup sześciu śmigłowców wielozadaniowych Mi-17 od Rosji. O tej decyzji poinformował szef Sztabu Generalnego armii Republiki Serbskiej, Ljubiša Diković. Serbia ma ponadto w planach poddanie modernizacji swoich sił pancernych.
Poza dostawą sześciu helikopterów wielozadaniowych Mi-17 - jak poinformował generał Ljubiša Diković -wkrótce zostanie podjęta decyzja w sprawie zakupu lekkich śmigłowców zadaniowych H145M od koncernu Airbus Helicopters.
Obecnie na wyposażeniu Sił Zbrojnych Serbii znajduje się 10 śmigłowców wielozadaniowych Mi-8 i Mi-17. W planach jest również modernizacja systemów kierowanych rakiet ziemia-powietrze 2K12 KuB, a także zakup nowych systemów przeciwlotniczych. Co więcej, oddziały pancerne i zwiadowcze szybkiego reagowania Serbskiej Armii (Kopnena vojska Srbije KoV) otrzymają od Rosji 30 czołgów T-72S oraz taką samą liczbę opancerzonych samochodów rozpoznawczych 30 BRDM-2.
W niedalekiej przyszłości rozpocząć się ma również modernizacja czołgów M-84A i bojowych wozów piechoty M-80A, dzięki czemu zostanie zwiększony zarówno ich potencjał obronny, jak i ofensywny. M84A jest wariantem czołgu T-72. Wersja serbska różni się od sowieckiej wersji dodatkowym opancerzeniem oraz mocniejszym silnikiem. Czołg otrzymał również system kontroli ognia SUV-M-84 oraz nowy system celowniczy umożliwiający operowanie również w nocy. Z kolei M-80A jest bojowym wozem piechoty wyposażonym w działko automatyczne kal 20 mm., wyrzutnię pocisków przeciwpancernych 9M14 Malutka, oraz karabin maszynowy kal 7.62 mm.
Źródło:
