To trzecie już merytoryczne rozstrzygnięcie komisji weryfikacyjnej, które zostało uchylone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Tym razem chodzi o decyzję dotyczącą nieruchomości przy ul. Smolnej 32. "Ręce nie mają gdzie opadać, duchy mogą mieć kamienice w Warszawie" - komentuje wiceprzewodniczący komisji Sebastian Kaleta na Twitterze.
Wcześniej - w początkach kwietnia - Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzje komisji weryfikacyjnej dotyczące nieruchomości przy ul. Otwockiej 10 i Łomżyńskiej 44.
Dzisiejsze orzeczenie sądu dotyczyło zaś rozstrzygnięć zapadłych przed komisją weryfikacyjną 17 września ub.r. Wówczas komisja stwierdziła nieważność decyzji zwrotowej ws. nieruchomości przy ul. Smolnej 32.
Wydając decyzję reprywatyzacyjną, w której jako stronę wskazano osobę nieżyjącą, organ uchybił elementarnemu obowiązkowi polegającemu na poprawnym ustaleniu stanu faktycznego. Mówimy o przypadku Smolnej 32, gdzie znów reprywatyzowana była ona na prawie 150-letnie "duchy"
- mówił wtedy przewodniczący komisji Patryk Jaki.
Skargi na rozstrzygnięcie komisji złożyli do WSA beneficjanci decyzji zwrotowej i - w zakresie uzasadnienia decyzji - m.st. Warszawa.
Sąd wskazał w uzasadnieniu orzeczenia zapadłego po kilkugodzinnej rozprawie, że w sprawie tej nie doszło do "rażącego naruszenia prawa".
W sprawie Smolnej 32 w 1948 r. jeden z przedwojennych współwłaścicieli nieruchomości złożył wniosek o przyznanie prawa własności czasowej do gruntu. Orzeczeniem administracyjnym z 1955 r. Prezydium Rady Narodowej odmówiło ustanowienia prawa wieczystego użytkowania do gruntu. Powyższe orzeczenie zostało utrzymane w mocy decyzją Ministerstwa Gospodarki Komunalnej z 1955 r. Ostatecznie decyzja Ministra Infrastruktury wydana w 2004 r. stwierdziła nieważność powyższych rozstrzygnięć.
Prezydent Warszawy w październiku 2008 r., po ponownym rozpoznaniu wniosku dekretowego, wydał decyzję reprywatyzacyjną ustanawiając prawo użytkowania wieczystego. Jednak dwoje z beneficjentów decyzji reprezentowanych było wtedy przez kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu, przy czym osoby te od wielu lat już nie żyły. Dopiero w sierpniu 2015 r. prezydent stolicy wydał decyzję zmieniającą, w której jako beneficjentów w miejsce osób zmarłych wskazano ich spadkobierców.
Jak wskazywała komisja, w związku z tym decyzja z 2008 r. - jako wydana wobec osób zmarłych - musiała zostać uznana za nieważną.
"Żeby mówić o rażącym naruszeniu prawa, to nie wystarczy, żeby został naruszony przepis, bo niewątpliwie w tej sprawie został naruszony, ale trzeba też brać pod uwagę, jakie skutki to naruszenie wywołało: społeczne, gospodarcze, ekonomiczne. W ocenie sądu te skutki (...) są do zaakceptowania zgodnie z zasadami praworządnego państwa"
- powiedziała uzasadniając wyrok sędzia WSA Jolanta Dargas. Orzeczenie WSA jest nieprawomocne, a sprawę skomentował Sebastian Kaleta na swoim profilu na Twitterze:
W kontekście mienia bezspadkowego.#WSA w Warszawie własnie uznał, że #KomisjaWeryfikacyjna nie miała prawa stwierdzić nieważności reprywatyzacji (2008) Smolnej 32 na 134 i 124 latków nieżyjących od 1944 roku...
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 22 maja 2019
Ręce nie mają gdzie opadać,duchy mogą mieć kamienice w Warszawie.