Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Rozmowy, które już przeszły do historii. Katarzyna Gójska o nagrodzie dla Danuty Holeckiej

Znaleźli się ludzie nawołujący do atakowania SDP za uhonorowanie Danuty Holeckiej. Za tą akcją stoi środowisko tworzące od lat kordon propagandowy wokół Donalda Tuska. Tak oszalały i zakłamany, że gotowy ukrywać przed opinią publiczną nawet łamanie praw człowieka!

Danuta Holecka została laureatką Głównej Nagrody SDP. Doceniono m.in. jej poruszające wywiady z urzędniczkami, wobec których władza zastosowała nieludzkie praktyki: od drastycznego naruszania intymności po budzenie światłami w nocy podczas pobytu w wielomiesięcznym areszcie. Ale takich chwytających za serce rozmów – jednocześnie bezlitośnie obnażających poziom bezprawia – Danusia ma na swoim koncie znacznie więcej. Podczas nich potrafiła zapewnić udręczonym rozmówcom takie poczucie bezpieczeństwa i empatii, że ci gotowi byli opowiedzieć o tym, co ich spotkało, z niespotykaną szczerością i otwartością. Pokonywali barierę wstydu, skrępowania i opisywali opinii publicznej to, co ich spotkało. Czego w III Rzeczypospolitej w zasadzie nie było na taką skalę. Trudno przecenić wartość tych świadectw dla polskiej debaty publicznej. Jestem przekonana, że za kilka lat analitycy wydarzeń, których jesteśmy świadkami, będą opisywali wpływ relacji o agresji władzy Tuska na pobudzenie zainteresowania sytuacją w państwie, co w konsekwencji doprowadziło do wzrostu świadomości zagrożenia utraty demokracji. Danusia swoimi rozmowami wykonała kawał wspaniałej dziennikarskiej roboty – takiej w najlepszym wydaniu: realizującej najbardziej żywotny interes publiczny. Okazuje się jednak, że znaleźli się ludzie nawołujący do atakowania SDP za uhonorowanie Danuty Holeckiej. Za tą akcją stoi środowisko tworzące od lat kordon propagandowy wokół Donalda Tuska. Tak oszalały i zakłamany, że gotowy ukrywać przed opinią publiczną nawet łamanie praw człowieka! Oczywiście, że dziennikarze mają swoje poglądy – ci, którzy twierdzą, iż tak nie jest, zwyczajnie kłamią. Najlepiej i najuczciwiej jest, gdy swoich przekonań nie ukrywają, ale jednocześnie potrafią wznieść się ponad nie i w programach (odnoszę się teraz przede wszystkim do telewizji i radia) stworzyć uczciwe warunki dla wszystkich uczestników debaty społecznej. Danusia tak właśnie robi. Jej krytycy z kolei – na co dzień tryskający opowieściami o praworządności – w interesie polityków, z którymi się utożsamiają, milczeli o nieludzkich praktykach, o działaniach mających znamiona tortur, o zachowaniach godzących w godność i intymność kobiety. I na tym polega różnica. Danuta Holecka nie potrafiłaby milczeć bez względu na to, kto sprawowałby władzę. Ci, którzy ją obrażają, walczą o prawa człowieka tylko wtedy, gdy pozwoli im na to polityczny patron. 

Reklama
Źródło: Gazeta Polska
Reklama