Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej odniosła się w ten sposób m.in. do przyjętego we wtorek przez rząd projektu ustawy „Mama 4 plus”. Dodała, że resort od ponad trzech lat wspiera rodzinę na każdym etapie – od narodzin dziecka, przez ułatwienia w zapewnieniu opieki nad dzieckiem, pomoc rodzicom w łączeniu życia zawodowego i rodzinnego, wsparcie dla uczniów i programy dla seniorów.
„Robimy to dobrze, diametralnie odmieniając postrzeganie roli państwa w kształtowaniu polityki rodzinnej. To nie propaganda, lecz wyniki niezależnych badań, m.in. CBOS”
– napisała Elżbieta Rafalska.
Przypomniała, że programy społeczne wprowadzane przez MRPiPS, jak chociażby program „Rodzina 500 plus” były krytykowane przez opozycję, która „straszyła, że nie stać nas na taki wydatek, że program rozleniwi Polaków”.
"Dziś wiemy, że to nieprawda – pracuje rekordowa liczba Polaków (ponad 16,6 mln osób), w większości przypadków świadczenie nie wpływa na decyzję podejmowane na rynku pracy, a program „nie wywrócił” budżetu państwa, jak chciała opozycja. To znów twarde dane, a nie puste słowa" – oceniła Rafalska.
Szefowa MRPiPS wskazała, że do „wachlarza prorodzinnych rozwiązań”, obok sztandarowego programu, jakim jest „Rodzina 500 plus” dochodzi przyjęty kilka dni temu przez rząd projekt ustawy „Mama 4 plus” adresowany do rodzin wielodzietnych.
Przyjęty we wtorek przez rząd projekt ustawy „Mama 4 plus” w sprawie tzw. emerytur matczynych przewiduje m.in., że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci, będą miały prawo do minimalnej emerytury. O świadczenie będą mogły się ubiegać matki, które osiągnęły wiek emerytalny 60 lat. W niektórych przypadkach świadczenie będzie przysługiwało także ojcom po osiągnięciu 65 lat. Świadczenie będzie przyznawane na wniosek osoby uprawnionej. Tzw. matczyne emerytury mają być wypłacane od 1 marca 2019 r.