Przełomowe orzeczenie sądu! Przynależność do Iustitii może kojarzyć się z określonymi poglądami
Sąd Rejonowy w Legnicy wyłączył sędziego z Iustitii od jednej ze spraw, wskazując, że jego przynależność do stowarzyszenia może kojarzyć się z określonymi poglądami. Powołał się też na Trybunał Konstytucyjny.
O precedensowym orzeczeniu, jakie zapadło w legnickim sądzie, poinformował w mediach społecznościowych adwokat Bartosz Lewandowski. Zapadło ono w sprawie z powództwa prokuratora Sebastiana Kluczyńskiego przeciwko Prokuraturze Okręgowej w Legnicy.
Prokurator występujący jako powód, kiedy dowiedział się, że sprawę wylosował sędzia ze stowarzyszenia Iustitia, złożył wniosek o jego wyłączenie, powołując się na wątpliwości co do jego bezstronności. We wniosku wskazano m.in., że sędzia, jaki miał zająć się sprawą, z jednej strony ma rozpoznać sprawę obiektywnie, z drugiej - jest związany stanowiskiem władz Iustitii.
Jak się okazało, wniosek okazał się słuszny i sąd go uwzględnił. Mecenas Lewandowski przytoczył fragmenty uzasadnienia.
Sama przynależność do danego stowarzyszenia nie świadczy o braku obiektywizmu i niezawisłości sędziego. Jednakże – w ocenie Sądu – w odbiorze społecznym przynależność taka może kojarzyć się z określonymi poglądami, które mogą stać w sprzeczności z roszczeniem dochodzonym w niniejszym postępowaniu. W tym miejscu przywołać należy także orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, który podkreślał w swych orzeczeniach znaczenie bezstronności i niezawisłości sądu w odbiorze społecznym. Instytucja wyłączenia sędziego służyć ma umocnieniu bezstronności i niezawisłości sądów w ocenie społecznej
– czytamy.
Co ciekawe, orzeczenie to wydać miał sędzia, który powołany został przed 2018 rokiem. Czyli "nie neo" - używając nomenklatury używanej przez członków Iustitii.
‼️ Przynależność sędziego do Stowarzyszenia Sędziów Polskich @JudgesSsp, z uwagi na stanowiska zajmowane przez tę organizację, może być podstawą wyłączenia sędziego od orzekania z uwagi na konieczność zagwarantowania prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez „niezależny,… pic.twitter.com/ohy8xtwrTd
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) September 5, 2024
Źródło: niezalezna.pl
