Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Prezydent punktuje "Super Express"

„Duda wniósł TO do nowego domu na oczach żony. Padniesz, gdy dowiesz się, ile kosztowało!” - brzmi tytuł artykułu, który ukazał się w „Super Expresie”. Tajemnicze „TO” okazało się czajnikiem elektrycznym. Redakcja postanowiła jednak, że zrobione przy tym zdjęcia głowie państwa nadają się na odrębny tekst. Zareagował sam prezydent.

„To wydarzenie odmieni życie prezydenta i jego bliskich! Andrzej Duda (49 l.) zdecydował się na poważny krok, którym był… zakup czajnika do nowego mieszkania. Dzięki temu głowa państwa niczym angielska królowa będzie mogła zapraszać już gości na popołudniowe herbatki”

Reklama

- pisze „SE”.

Brukowiec tłumaczy, że przyłapał w Krakowie prezydenta Dudę, „gdy korzystając z pięknej wiosennej pogody udał się spacerkiem ze starego mieszkania do nowego apartamentu, w eleganckiej części miasta królów”.

Publikację skomentował sam zainteresowany.

„Informuję, że opublikowane dziś w SE zdjęcia Agaty i moje z Krakowa podpisane jako: „Z ostatniej chwili!” pochodzą sprzed kilku tygodni”

- prostuje prezydent.

„Stosownie do apeli rządu o nieprzemieszczanie się, od ostatniej soboty wszelkie nasze aktywności zewnętrzne zostały anulowane” - zapewnia.

 

Reklama