Podatki - czy będą wyższe?
Prezydent uczestniczył dziś w sesji pytań i odpowiedzi na Facebooku. Internauci pytali go m.in., czy rząd PiS podniesie podatki, przed czym ostrzega m.in. kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski.
- Pan Rafał Trzaskowski wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i jego koledzy partyjni już ostrzegali, że rząd PiS zrujnuje polską gospodarkę; że jeżeli zostanie wprowadzony program 500+, to budżet państwa się rozleci. Krzyczeli, że jeżeli wiek emerytalny zostanie obniżony, to zawali się ZUS i że chcemy zniszczyć wysiłek modernizacyjny; że wszytko to, co robimy dla społeczeństwa, a czego oni wcześnie nie robili, wszystkie świadczenia, które wprowadzaliśmy, żeby ludzie wreszcie zaczęli żyć w godnych warunkach, wsparcie dla emerytów, godziwe waloryzacje, 13. emerytura, to wszystko miało rozwalić budżet
- powiedział prezydent.
Według niego, gdy więc teraz Trzaskowski mówi, że rząd Zjednoczonej Prawicy będzie podnosił podatki, to należy to "potraktować z uśmiechem".
- Ten pan już wiele razy mówił rzeczy, które potem się nigdy nie sprawdziły. Po pierwsze nie sądzę, żeby rząd Zjednoczonej Prawicy zamierzał podnieść podatki, a po drugie, proszę pamiętać, że póki co jeszcze jestem ja. Ja się nie zgadzam na podwyżki podatków
- oświadczył Duda.
Sędziowie pokoju
Andrzej Duda był pytany podczas sesji "Q&A" na Facebooku o to, czy jest za wprowadzeniem w Polsce instytucji sędziego pokoju. Prezydent podkreślił, że w tym wypadku jest wiele "problemów konstytucyjnych, które w jakiś sposób trzeba by pokonać". Jednocześnie wskazał, że idea związana z tym pomysłem jest mu bliska i traktuje ją bardzo poważnie.
- I mam nadzieję, że utworzymy instytucję sędziów pokoju jako powiedziałbym takich sędziów zaufania, dodatkowo jeszcze, takich sędziów, którzy są blisko ludzi
- powiedział.
Duda zastrzegł, że nie wie, czy zostanie ustanowiony taki system, że ci sędziowie byliby wybierani w powszechnych wyborach. "Zastanawialiśmy się nad tym, dyskutowaliśmy" - mówił, dodając, że wprowadzenie takiej instytucji musiałoby być przeprowadzone po konsultacjach z resortem sprawiedliwości. Zapewnił, że "działania w tej sprawie są w toku", a sprawa "nie przepadła ani nie została całkowicie porzucona".
- Mam nadzieję, że instytucja sędziów pokoju zostanie wprowadzona i na pewno będę orędownikiem jej wprowadzenia, chciałbym tylko wypracować taki projekt, który nie będzie tutaj budził wątpliwości, ale może pani być pewna, że jeśli chodzi o instytucję sędziów pokoju, z mojej strony jest absolutne tak
- oświadczył, zwracając się do autorki pytania.
Małżeństwo
Czy w polskie konstytucji trzeba wprowadzić przepisy zwiększające ochronę prawną małżeństwa, czyli związku kobiety i mężczyzny? - padło kolejne pytanie.
- Jeżeli będą zakusy na to, żeby tutaj cokolwiek zepsuć lub stworzyć jakąś wypaczającą rzeczywistą treść konstytucji interpretację tego przepisu, to faktycznie trzeba będzie tutaj to wzmocnić i wtedy na pewno (...) ja będę w absolutnej awangardzie tych, którzy będą walczyli, aby ten zapis stał się jeszcze bardziej twardy i jeszcze bardziej jednoznaczny, jeżeli będzie taka potrzeba, ale w moim przekonaniu takiej potrzeby nie ma
- odpowiedział Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił też, że zapis art. 18 konstytucji dotyczący zasad ochrony rodziny jest jasny. "Państwo polskie chroni rodzinę, państwo polskie ma pod szczególną opieką macierzyństwo i małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny" - przypomniał prezydent.
Zwrócił też uwagę, że ma świadomość iż wobec definicji małżeństwa tak określonej w konstytucji "pojawiają się różnego rodzaju interpretacje, które próbują szukać jakichś innych rozwiązań". "Ale według mnie to jest sprzeczne z rzeczywistą intencją jaką miał ustrojodawca" - dodał prezydent.
Wolność w sieci
Prezydent zapytany został również o ogłoszoną przez niego w czwartek Kartę wolności w sieci. Główne jej postulaty to sprzeciw dla podatku od smartfonów, światłowód w każdym domu i budynku użyteczności publicznej, sprzeciw wobec ACTA2 i pełna cyfryzacja e-administracji.
- Jestem absolutnym wrogiem jakiejkolwiek cenzury w internecie, jestem wrogiem wprowadzania ograniczeń, dlatego że wolność w sieci to było coś, co ja bardzo doceniałem, kiedy byłem posłem opozycji, w trudnych czasach, kiedy nie było mi łatwo jako zwykłemu posłowie dostać się do mediów, zwłaszcza na samym początku mojego posłowania
- powiedział Duda, wspominając także swoje początki umieszczania wpisów na Twitterze.
Prezydent zadeklarował też, że nie zgadza się na podwyższanie ceny smartfonów z uwagi na to, że - jak mówił - "trzeba zapłacić za jakieś korzystanie z praw autorskich".
- Płacenie za prawa autorskie, oczywiście, że tak, ale jeżeli ktoś naprawdę z tych praw autorskich korzysta. Jeżeli ktoś naprawdę korzysta z tych utworów, a nie gremialnie na wszystkie nośniki wprowadzić opłatę, dlatego że być może ktoś będzie korzystał
- mówił Andrzej Duda. "Na takie coś ja się nie zgadzam, to jest niesprawiedliwe i nieuczciwe" - podkreślił prezydent.
- Jeżeli chodzi o smartfony pojawiały się takie informacje, że ma zostać wprowadzony taki swoisty podatek na smartfony, dlatego ja napisałem trzy zdania, że uważam, że to jest niesprawiedliwe, że to jest coś, co nie powinno mieć miejsca i (...) jeżeli coś takiego byłoby wprowadzane to ja będę absolutnie odnosił się do tego negatywnie
- zapewnił Duda.