Prezes PiS o zamachu na TVP: To są działania o charakterze po prostu kryminalnym
- Dzisiaj możemy powiedzieć, że ta władza tak bardzo nie przestrzega Konstytucji, że jest poza-konstytucyjna, że Konstytucja w tej chwili podlega procesowi, który w naukach prawnych jest nazywany odwyknieniem - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zamachu na wolne media publiczne.
- To są działania o charakterze po prostu kryminalnym. Ja mogę wyrazić tylko nadzieję, że ludzie, którzy są za to odpowiedzialni, albo biorą w tym udział pewnego dnia zasiądą na ławie oskarżonych
- mówił o działaniach w siedzibie TVP prezes PiS Jarosław Kaczyński.
"Mamy do czynienia ze załamaniem już nie tylko praworządności, ale porządku prawnego. Jeszcze raz powtarzam, dzisiaj możemy powiedzieć, że ta władza tak bardzo nie przestrzega Konstytucji, że jest poza Konstytucyjna, że Konstytucja w tej chwili podlega procesowi, który w naukach prawnych jest nazywany odwyknieniem"
– zaznaczył Kaczyński. Oznajmił, że trwa proces, z którym kolejna władza, jeśli przyjdzie, będzie musiała sobie z nim poradzić.
Przebywający w siedzibie Telewizji Polskiej polityk zaznaczył, że za drzwiami, przy których stoi, przebywa mężczyzna odpowiedzialny za atak na poseł Joannę Borowiak. - Człowiek, który powinien być już zatrzymany, bo uderzył kobietę, uderzył posłankę. Ona jest w szpitalu, więc są wszelkie podstawy do tego, żeby go zatrzymać. Ja sądzę, ale to jest już decyzja sądu i prokuratury przedtem, że są podstawy, żeby go aresztować. No, ale w tym porządku, który w tej chwili istnieje, który powtarzam polega na tym, że prawo praktycznie przestaje obowiązywać - zaznaczył.
Według prezesa PiS, "Unia Europejska, która tak bardzo się interesowała praworządnością w Polsce za naszych rządów, w tej chwili nie zareaguje". Jego zdaniem "to jest instytucja, która wymaga bardzo głębokiej zmiany, ale dokładnie odwrotnej niż ta proponowana".
"Wierzymy tutaj, że pewnego dnia, a może nawet o pewnej godzinie, prezydent, który nie wykazuje się jakąś aktywnością, zmieni zdanie i ta aktywność i to taka bardzo zdecydowana, bo mógłby interweniować bardzo zdecydowanie i cała sprawa by się skończyła, jednak podejmie takie interwencje. Wierzymy, że obecny moment jest tylko przejściowy. Jeśli chodzi o nas, będziemy protestować w Sejmie, będziemy uczestniczyć w protestach społecznych, jeżeli takie będą miały miejsce i będziemy szukać rozwiązań prawnych, które będziemy proponowali w Sejmie, które uniemożliwią, albo radykalnie utrudnią tego rodzaju działania, bo polski system prawny jest fatalnie skonstruowany i to też jest jeden z elementów, dzięki którym można podejmować tego rodzaju operacje"
– powiedział.
Źródło: niezalezna.pl
