Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Premier zaniepokojony sytuacją na Bliskim Wschodzie. "Każda iskra może doprowadzić do wybuchu"

Każda iskra może doprowadzić do niekontrolowanego wybuchu, dlatego staramy się doprowadzić do deeskalacji, staramy się łagodzić napiętą sytuację – mówił dziś premier Mateusz Morawiecki podczas Rady Gabinetowej.

Autor: redakcja

Szef rządu podczas posiedzenia Rady Gabinetowej odniósł się do bieżącej sytuacji na Bliskim Wschodzie, która jest jednym z tematów wtorkowego posiedzenia.

Jesteśmy jednocześnie w pełni świadomi tego, że każda iskra może doprowadzić do niekontrolowanego wybuchu, dlatego staramy się doprowadzić do deeskalacji, staramy się łagodzić na tyle, na ile możemy, tę bardzo trudną i napiętą sytuację

- mówił Morawiecki.

Przekonywał również, że w wyniku działań dotyczących podniesienia zdolności obronnych i rosnących wydatków na obronność Polska jest "w dobrym położeniu, jeśli chodzi o nasze zdolności obronne".


W ubiegłym tygodniu w ataku przeprowadzonym przez USA w Bagdadzie, wraz z kilkoma innymi osobami zginęli irański generał Kasem Sulejmani dowodzący wchodzącymi w skład Strażników Rewolucji brygadami Al-Kuds i dowódca proirańskiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis. Iran zapowiedział, że "USA poniosą odpowiedzialność za wszelkie konsekwencje tego zbójeckiego awanturnictwa".

W piątek prezydent wystąpił o szczegółowe informacje do szefa MSZ; odbył też konsultacje z ekspertami ds. Bliskiego Wschodu. Prezydent zlecił BBN monitorowanie sytuacji w ciągłym kontakcie z MON i MSZ, polskim przedstawicielstwem przy NATO oraz miejscowymi placówkami dyplomatycznymi.

W niedzielę parlament Iraku uchwalił rezolucję wzywającą rząd do podjęcia działań zmierzających do zakończenia obecności w tym kraju zagranicznych żołnierzy. Premier Iraku nazwał zabicie Sulejmaniego i al-Muhandisa "kolosalnym pogwałceniem suwerenności Iraku", które "uruchomi niszczycielską wojnę w Iraku, regionie i na świecie".

Sytuacja w regionie była w poniedziałek tematem nadzwyczajnego posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej. Przedstawiciele państw NATO wyrazili poparcie dla kontynuowania misji szkoleniowo-doradczej w Iraku, która ma wesprzeć tamtejsze siły i pomóc w niedopuszczeniu do powrotu tzw. Państwa Islamskiego. Sojusz poinformował w sobotę o zawieszeniu działań szkoleniowych.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg rozmawiał we wtorek telefonicznie z premierem Iraku Adilem Abd al-Mahdim i przekazał mu, że państwa Sojuszu chcą kontynuować misję szkoleniową w jego kraju.

Polski Kontyngent Wojskowy w Iraku, Jordanii, Katarze i Kuwejcie szkoli siły irackie i jordańskie, prowadzi też szkolenia w zakresie obsługi i napraw poradzieckiego uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Liczebność PKW Irak wynosi do 350 osób.
 

Autor: redakcja

Źródło: niezalezna.pl, PAP