- Naszą odwagą, wiarygodnością, skutecznością inspirujemy Europę, Polacy muszą czuć się Europejczykami pod każdym względem, także standardów życia, czy płac - powiedział na konwencji PiS premier Mateusz Morawiecki.
- Jesteśmy gwarantem skoku we właściwym kierunku. Europejskość to nie te same banknoty w portfelu, ale równe płace
- stwierdził szef rządu.
"To jest prawdziwa europeizacja: nie jakieś eksperymentowanie z obyczajowością, nie różnego rodzaju propozycje, tylko to, żeby Polacy zarabiali tak, jak Europejczycy zachodni, żebyśmy dorównali standardem życia do bogatszych państw Zachodu. To jest możliwe, to jest na wyciągnięcie ręki"
- mówił szef rządu.
Jak dodał, potrzeba na to jeszcze "jakichś dziesięciu lat - w przypadku Hiszpanii, Włoch. Trochę dłużej - w przypadku bogatszych państw takich jak Francja. Ale to jest możliwe, razem możemy tego dokonać, ale musi tego dokonać Zjednoczone Prawica, Prawo i Sprawiedliwość z sojusznikami" - powiedział premier.
- Pierwszy raz chyba ktoś na konwencji PiS zacytuje "Gazetę Wyborczą", zwłaszcza w pozytywnym kontekście. Otóż parę dni temu napisali po moim wystąpieniu w Sejmie, że chcemy drugi raz wprowadzić Polskę i Polaków do Europy. Tak, bo pierwsze wejście to jedno, ale Polacy muszą czuć się Europejczykami pod każdym względem - tak, przede wszystkim pod względem standardu życia, płac, wynagrodzeń - i do tego dążymy
- zapowiedział Morawiecki.
- Pokazujemy, jak ważna jest Polska. Kładziemy na stole mądre propozycje i są one przyjmowane przez kraje Europy, jak kwestia uchodźców. Potrzebny jest szybki rozwój gospodarczy i bezpieczeństwo
- podkreślił.
Morawiecki przypomniał w swoim wystąpieniu obietnice złożone podczas jednej z ostatnich konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Wymienił m.in. program "Dostępność Plus", zapowiedź "małego ZUS" oraz utworzenia Funduszu Dróg Samorządowych.
"Wszystkie te propozycje są albo zrealizowane, albo są w trakcie realizacji. To jest wiarygodność" - podkreślił.
W swoim wystąpieniu podczas konwencji, która ma podsumować trzy lata działalności PiS oraz pokazać plany ugrupowania na przyszłość, szef rządu wskazał, że rozwój społeczno-gospodarczy w Polsce ostatnich 30 lat "przebiegał inaczej niż dojrzałych krajów zachodnich", czego efektem jest niewielka na tle społeczeństw zachodnich, dopiero tworząca się klasa średnia.
"My naszą ofertą kierujemy, sterujemy, budujemy w taki sposób, żeby klasa średnia była jak najsilniejsza, jak najbardziej zasobna, żeby pomóc rozwijać skrzydła młodym - ale też młodym duchem - Polakom, którzy chcą pracować, chcą się dorabiać i chcą zarabiać na poziomie europejskim; Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem takiej drogi"
- mówił Morawiecki
Szef rządu przypomniał, że w czwartek Rada Warszawy zdecydowała o zmniejszeniu bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości z 98 proc. do maksimum 60 proc. Przeciw zmianie protestowali radni PiS.
"Tak krótkie nogi ma ich (PO) wiarygodność, to jest brak wiarygodności, brak uczciwości wobec obywateli. My sobie nie wyobrażamy czegoś takiego. Jak obiecujemy, to otrzymujemy słowa"
- mówił.
Mateusz Morawiecki deklarował też:
Możemy zaoferować wyższe wynagrodzenia dla Polaków, bo za tym przemawiają nasze finanse. Malejący dług publiczny to dowód na to, że potrafimy rządzić i działać na rzecz Polaków. My naszą ofertę budujemy w taki sposób, aby pomóc rozwijać skrzydła młodym Polakom, tym, którzy chcą się rozwijać.
Jutro jadę do kopalni "Wujek", żeby uczestniczyć w obchodach 37. tragicznej rocznicy, gdzie nasi bohaterowie tamtych lat walczyli o wolność i zginęli za tę wolność. W tym samym czasie parę dni temu nasi konkurenci polityczni de facto przywracają komunistyczne nazwy ulicom i również ulica imienia bohaterów kopalni "Wujek" ma być zamieniona na ulicę Wincentego Pstrowskiego
- powiedział szef rządu.
"To jest polityka, z którą się nie zgadzamy; uczciwość wobec przeszłości, obrona honoru naszych bohaterów musi być kontynuowana. PiS gwarantuje uczciwą politykę historyczną, tak jak zrobiliśmy to do tej pory"
- podkreślił Morawiecki.
Morawiecki przypomniał w swoim wystąpieniu, że był przez siedem lat konsulem honorowym Republiki Irlandii w Polsce. "Pytając ich, na czym polega ten wasz cud gospodarczy, co stało u jego podstaw, usłyszałem bardzo proste interpretacje i od ludzi świata gospodarki i od polityków: u podstaw w 1987-1988 roku stało porozumienie, siedem paktów społecznych, siedem społeczno-gospodarczych, porozumienie w ramach dialogu społecznego ze związkami zawodowymi, pracodawcami" - powiedział premier.
Jak podkreślił, za sukcesem Irlandii stało również porozumienie między partiami politycznymi. "My dzisiaj po raz kolejny wyciągamy rękę do naszych konkurentów politycznych. Zapraszamy was do współpracy, zapraszamy was do takiej współpracy, która będzie dla dobra Polski. Możemy się różnić, niech to będzie spór na programy, a nie emocjonalny spór, zarzucanie nieprawdy, kłamanie, po prostu zapraszamy was do współpracy dla dobra Polski" - zaapelował Morawiecki.
Padły też zapowiedzi:
W styczniu - lutym przedstawimy program wyborczy; nasze punkty programowe to: Europa, wyższe płace i modernizacja Polski.
"Orzeł naszej gospodarki musi wzbić się jeszcze wyżej i dlatego te trzy filary, na których chcemy oprzeć rozwój Polski na najbliższe 5-10-15 lat, wokół których pokażemy już wkrótce bardzo konkretne punkty programowe: to Europa, wyższe płace, wyższe wynagrodzenia, i modernizacja Polski, unowocześnianie Polski"
- mówił szef polskiego rządu.
"To program dla Polaków ambitnych, którzy aspirują właśnie do tej europejskości rozumianej tak, jak my to definiujemy - wyższe wynagrodzenia, infrastruktura na podobnym poziomie, jak w zachodniej części UE i możliwości rozwojowe dla maksymalnie jak największej grupy Polaków, jak tam ta szeroko rozbudowana klasa średnia w Europie Zachodniej - to jest nasz program wyborczy, który przedstawimy w styczniu, lutym wszystkim Polakom"
- zapowiedział premier.
Szef rządu przypomniał, że pierwszy raz od 30 lat mamy do czynienia w Polsce z nadwyżką budżetową. Mówił:
Na fundamencie sprawiedliwości społecznej, dbałości o politykę zagraniczną, sterowności instytucji, uczciwej polityki historycznej, jesteśmy gotowi, by zaproponować Polakom program modernizacji, prawdziwej europeizacji i wyższych wynagrodzeń [...] Realizujemy nasze interesy za granicą wtedy, kiedy twardo ich bronimy i potrafimy budować koalicje. Pokazaliśmy, że rodzina nie jest na marginesie. Dbamy o to, jak poprawiać sądy z punktu widzenia zwykłego obywatela. [...] Dziękuję za wsparcie, które mamy od społeczeństwa. Niech Polska będzie dla nas najważniejszym drogowskazem.