Prawniczy autorytet opozycji znów przemówił. Tym razem oskarża o... nagonkę na Adamowicza!

Stowarzyszenie przygotowało raport na temat działań prokuratury kierowanej przez ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę wobec prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Według Matczaka, który zasiada w radzie programowej organizacji, wymiar sprawiedliwości zmieniany jest w taki sposób, by mógł stanowić dobre narzędzie do realizacji interesów politycznych. Takie zdanie akurat nikogo nie zaskakuje w przypadku Matczaka, bo nie kryje się on ze swoimi antyrządowymi poglądami.

"Dzieje się źle w państwie polskim, dzieje się źle w odniesieniu do prokuratury, do sądów. To wszystko pokazuje, że kiedy władza występuje przeciw zwykłemu obywatelowi, kiedy władza występuje przeciw takim ludziom, jak rzecznik praw obywatelskich, szanse pozwanych ludzi na obronę są niewielkie. To musi się zmienić, jeśli chcemy mieć prokuraturę, która realizuje rzeczywiście interes publiczny, jeśli chcemy mieć wolne sądy"

- mówił dziś.

Ale to nie wszystko. Sam prezes Stowarzyszenia "Paragraf-Państwo" Krzysztof Król cytując raport sugerował, że prezydent Gdańska przez wiele miesięcy... był obiektem nagonki. I to zarówno ze strony mediów narodowych, jak też przy wykorzystaniu prokuratury podległej ministrowi sprawiedliwości.

Na jakiej postawie miałaby być prowadzona "nagonka"? Raport przygotowany przez stowarzyszenie zawiera piętnastopunktowe kalendarium działań prokuratury wobec Adamowicza w sprawie jego oświadczeń majątkowych. Czyli - krótko mówiąc - według tej organizacji, prezydent Gdańska powinien być nietykalny i powinno mu się wybaczać każdą nieścisłość, nawet jeżeli mogłoby być to złamanie prawa.

13 stycznia 27-letni Stefan W. podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku wtargnął na scenę i zaatakował nożem prezydenta Pawła Adamowicza, który trafił do szpitala, gdzie następnego dnia zmarł.

 

Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Marcin Matczak #profesor #Paweł Adamowicz