Mateusz W., prezenter TVN24, został zatrzymany przez CBA kilka miesięcy temu. Sąd aresztował go na trzy miesiące, a zatrzymanie ma związek ze sprawą zorganizowanej grupy przestępczej. Biuro prasowe TVN poinformowało, że dziennikarz - w związku z postawieniem mu zarzutów - został natychmiastowo zawieszony w obowiązkach służbowych do czasu wyjaśnienia sprawy.
Reklama
Sprawa nie została jeszcze co prawda wyjaśniona i Mateusza W. na antenie na razie nie zobaczymy, ale wiadomo już, że pracownik stacji z Wiertniczej opuścił areszt. Poinformował o tym w social mediach.
"Ekscytujący będzie lot w kosmos Polaka. Ja melduję, że wróciłem z innej planety. Proszę, nie oceniajmy, poczekajmy na fakty. Dziękuję za wparcie" - napisał.
Mateusz W. usłyszał 5 zarzutów. Zarzucono mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej w okresie od listopada 2023 r. do października 2024. Grupa miała zajmować się przestępstwami skarbowymi, gospodarczymi i przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Pracownik TVN-u nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
