Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Pożar w kopalni Bielszowice

Objawy pożaru: zwiększone stężenie tlenku węgla zaobserwowano w nocy, z niedzieli na poniedziałek, w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej – podały w poniedziałek służby kryzysowe wojewody. Siedmiu pracowników wycofało się z rejonu zagrożenia.

Klaumich49 [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)]

O zdarzeniu, stwierdzonym po godz. 2. w nocy 840 metrów pod ziemią, w zakładzie będącym częścią należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni zespolonej Ruda, poinformowało w poniedziałek rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK).

Objawy pożaru w postaci zwiększonego stężenia tlenku węgla zaobserwowano w chodniku nadścianowym, w rejonie ściany 502 w pokładzie 510 kopalni Bielszowice.

"W rejonie zagrożenia przebywało 7 górników, wycofali się bez aparatów ucieczkowych"

- podały służby kryzysowe wojewody śląskiego.

Pożary endogeniczne to naturalne i stosunkowo częste zjawisko w górnictwie. Powodem ich powstawania jest samozagrzanie węgla w tzw. zrobach ściany wydobywczej, czyli w miejscach po eksploatacji węgla. W tego typu przypadkach zwykle nie występuje otwarty ogień, ale emisja gazów, ewentualnie zadymienie i podwyższona temperatura.

Pożary endogeniczne są zwykle wykrywane przez kopalniane czujniki, które alarmują o podwyższonych stężeniach tlenku węgla i innych gazów

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#kopalnia bielszowice

redakcja