Pożar w kamienicy w Bytomiu
Jedna osoba została poszkodowana w wyniku pożaru, który wybuchł w sobotę po południu na poddaszu czteropiętrowej kamienicy w śródmieściu Bytomia. Z budynku ewakuowano 12 lokatorów. W akcji ratowniczej uczestniczyło około 40 strażaków.
Pożar zauważono w sobotę krótko przed godz. 15 w budynku przy ulicy Piłsudskiego w centrum miasta. Z poddasza płomienie szybko przedostały się na dach.
W akcji użyto m.in. dwóch specjalistycznych wozów strażackich z drabinami. Oprócz strażaków z Bytomia, na miejsce przyjechał też pluton gaśniczy z pobliskiego Chorzowa.
- W sumie w akcji wzięło udział dziesięć zastępów strażackich. Sytuacja jest już opanowana, poszkodowana została jedna osoba
- relacjonowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska.
W sobotę strażacy z woj. śląskiego interweniowali także m.in. w Sosnowcu, gdzie w wyniku pęknięcia szyby w kominku poparzone zostały dwie osoby - lżej ranne dziecko zostało opatrzone na miejscu, natomiast kobietę z poważniejszymi poparzeniami przewieziono do szpitala.
Do poparzenia doszło także w sobotnie popołudnie w Tychach, skąd ośmioletnią dziewczynkę zabrał do szpitala śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do wypadku doszło w domu jednorodzinnym. Z poparzeniami klatki piersiowej dziecko trafiło do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach. Strażacy zabezpieczali miejsce lądowania helikoptera.
Po południu strażacy interweniowali również w Bieruniu, gdzie doszło do pożaru samochodu osobowego.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
