Posłowie poparli uchwałę upamiętniającą kapelana oddziału Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej, skazanego na śmierć przez władze komunistyczne ks. Władysława Gurgacza. Sejm docenił "Jego zasługi dla Narodu Polskiego i wkład w krzewienie patriotyzmu".
Za uchwałą głosowało dzisiaj 404 posłów, jeden był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Ksiądz Władysław Gurgacz, ps. Ojciec, Sem, urodził się 2 kwietnia 1914 roku w Jabłonicy Polskiej. Kształcił się w gimnazjum w Krośnie i Korczynie, po czym wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Starej Wsi. W 1942 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Od 1945 roku był kapelanem szpitalnym w Gorlicach, a następnie - u sióstr służebniczek w Krynicy.
"W tym czasie zasłynął ze wspierania żołnierzy powstania antysowieckiego i opieki duszpasterskiej nad nimi oraz z odważnych antykomunistycznych kazań i nauk rekolekcyjnych. Był bezkompromisowy w sprawach wiary oraz mocno piętnował reżim komunistyczny. W 1947 roku związał się z oddziałem Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej, a następnie został jego kapelanem w poczuciu obowiązku otoczenia żołnierzy duchową opieką. Dbał o to, by żołnierze podziemia niepodległościowego unikali sytuacji, w którym musieliby używać broni. Oddział, którego bazą była Hala Łabowska na Sądecczyźnie, przetrwał do połowy 1949 roku, zachowując sympatię i wsparcie okolicznych mieszkańców"
- głosi uchwała.
#Sejm uhonorował ks. Władysława Gurgacza w 70. rocznicę śmierci. Posłowie poparli uchwałę upamiętniającą kapelana oddziału Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej, skazanego na śmierć przez władze komunistyczne pic.twitter.com/32SALYpMuQ
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 11 września 2019
Ksiądz Gurgacz został ujęty przez komunistów w Krakowie w lipcu 1949 roku po nieudanej akcji rekwizycyjnej oddziału przeprowadzonej w banku państwowym. Kapłan w niej nie uczestniczył, chciał jednak podzielić los tych, nad którymi sprawował opiekę duchową. W czasie przesłuchań ksiądz Gurgacz przeciwstawiał się zarzutom stawianym jemu i jego kolegom z konspiracji. Nie zdołano wymusić na nim zeznań obciążających członków organizacji.
W ostatnim słowie stwierdził:
"Obecny rząd nie jest rządem polskim, tylko to są uzurpatorzy nasłani przez Kreml"
. Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie skazał księdza Władysława Gurgacza oraz żołnierzy oddziału Stefana Balickiego, ps. Bylina, i Stanisława Szajnę, ps. Orzeł, na karę śmierci. Zostali oni zamordowani 14 września 1949 roku w więzieniu na Montelupich w Krakowie. Ich ciała złożono na cmentarzu Rakowickim.
"W 70. rocznicę śmierci księdza Władysława Gurgacza Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, doceniając Jego zasługi dla Narodu Polskiego i wkład w krzewienie patriotyzmu, oddaje hołd temu wielkiemu człowiekowi oraz składa cześć Jego pamięci"
- podkreślono w uchwale.