Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Polska tłumaczy w Brukseli inicjatywę Trójmorza. Ona nie jest przeciwko komuś

Na kilka dni przed szczytem państw Trójmorza w Rumunii przedstawiciele Polski i innych krajów wchodzących w skład inicjatywy przekonywali w Brukseli, że rozwijanie projektu nie jest przeciwko komuś skierowane, a służy budowaniu bardziej zjednoczonej Europy.

Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Okazją do przybliżenia w belgijskiej stolicy formatu współpracy 12 krajów wschodu UE była konferencja zorganizowana przez Polski Instytut Spraw Międzynarodowych i The German Marshall Fund of the United States (GMF) zatytułowała „Inicjatywa Trójmorza: Impuls dla Europejskiej Jedności”.

Czas wydarzenia nie jest przypadkowy. 17 i 18 września w Bukareszcie odbędzie się trzeci już szczyt państw Trójmorza, czyli Polski, Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier.

CZYTAJ WIĘCEJ: To się nazywa sojusznik! Krytykuje art. 7 i chce amerykańskich baz w Polsce

Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński podkreślał w czasie konferencji, że po dotychczasowych dwóch spotkaniach na najwyższym szczeblu - pierwszym w Dubrowniku i drugim w Warszawie - na których odbywały się dyskusje polityczne, teraz państwa wchodzące w skład inicjatywy zaczynają rozmawiać o konkretnych projektach i ich finansowaniu.

Mamy listę priorytetowych przedsięwzięć, która będzie dyskutowana w Bukareszcie. Szalenie ważne jest zorganizowanie finansowania na te przedsięwzięcia

 - mówił polskim korespondentom w Brukseli szef resortu rozwoju.

W rumuńskiej stolicy będzie powołany specjalny fundusz Trójmorza. Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie jego wartość, bo swój wkład mają dopiero ogłosić poszczególne państwa. Z Polski fundusz będzie zasilany przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Na finansowanie projektów będą szły też środki unijne. W tym kontekście ważną informacją jest, że w szczycie Trójmorza po raz pierwszy weźmie udział przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.

Główne pola współpracy krajów wchodzących w skład inicjatywy to energia, transport czy IT. Projektem interesują się Stany Zjednoczone a w ubiegłym roku w Warszawie na szczycie Trójmorza był prezydent Donald Trump. W tym roku do Rumunii przyleci minister energii USA Rick Perry.

Szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski zwracał podczas swojego wystąpienia uwagę na niedostatecznie rozwinięte połączenia energetyczne i transportowe pomiędzy państwami regionu. 

Budowanie infrastruktury Północ-Południe w naszej części Europy nie tylko przyczynia się do spójności całej UE, ale też spójności wspólnego rynku europejskiego i budowania większego potencjału gospodarczego

– przekonywał.

Innym powodem zacieśnienia współpracy ma być zwiększanie ekonomicznego bezpieczeństwa regionu. Jak wskazywał Szczerski, kraje Trójmorza m.in. ze względu na brak wystarczających połączeń są narażone na zależność energetyczną.

Z tyłu naszych głów jest oczywiście pytanie o bezpieczeństwo militarne, ale to nie jest podstawowa część inicjatywy Trójmorza. Służy temu inny format, który rozwijamy w ramach NATO, jednak budowanie infrastruktury transportowej oznacza również większe zdolności mobilności wojsk w regionie, co jest również ważne

– wyjaśniał Szczerski.

Szczerski poinformował, że pierwszego dnia szczytu w Bukareszcie Polska będzie reprezentowana przez prezydenta Andrzeja Dudę, który bezpośrednio z Rumunii poleci do Stanów Zjednoczonych na spotkanie z prezydentem Trumpem. Drugiego dnia szczytu w Bukareszcie ma być tam premier Mateusz Morawiecki.
 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#trójmorze #Bruksela #bukareszt

redakcja