Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Polska i USA razem na rzecz bezpieczeństwa. Przed nami ćwiczenia Defender-Europe 20

"Ćwiczenia Defender-Europe 20 to mocne potwierdzenie naszego wspólnego zaangażowania na rzecz bezpieczeństwa" - mówił w środę szef MON Mariusz Błaszczak podczas odprawy dotyczącej polsko-amerykańskiej współpracy przed tymi ćwiczeniami. W spotkaniu uczestniczy również m.in. ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

Szef MON zwracał uwagę, że w ramach Defender-Europe 20 strategiczny przerzut sił jest jedną z kluczowych zdolności niezbędnych do zapewnienia Polsce trwałego bezpieczeństwa.

- To bardzo ważny test nie tylko dla wojska, ale również dla administracji oraz instytucji pozamilitarnych

- zaznaczył.

- To ćwiczenie jest mocnym potwierdzenie naszego wspólnego zaangażowania na rzecz bezpieczeństwa. Defender-Europe 20 to także możliwość sprawdzenia się Wojska Polskiego zarówno pod względem planowania, logistyki jak i koordynacji

- mówił szef MON.

- Chcemy, aby społeczeństwo miało świadomość globalną o tym, że skala zaangażowania sił Stanów Zjednoczonych, powierzenie Polsce roli jednego z państw gospodarza oraz fakt organizacji ćwiczenia przez dowództwo sił USA w Europie jest jednym z elementów rosnącego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w budowę bezpieczeństwa całego regionu

 - podkreślił.

Błaszczak wskazał, że skala tego ćwiczenia robi wrażenie, gdyż w Defender-Europe 20 oraz w serii ćwiczeń weźmie udział prawie 37 tys. żołnierzy z 18 krajów.

- Z czego 20 tysięcy zostanie przerzuconych na nasz kontynent bezpośrednio ze Stanów Zjednoczonych

 - dodał.

Szef MON zapewnił, że Polska aktywnie uczestniczy w ćwiczeniu.

- Nasz wkład to nie tylko ponad dwa tysiące żołnierzy, ciężki sprzęt, lotnictwo, infrastruktura drogowa, kolej czy porty. To również bardzo liczna grupa ludzi z sektora cywilnego i pozostałych służb, takich jak policja, straż pożarna, czy straż graniczna

 - wskazał.

Błaszczak ocenił też, że ćwiczenia te są wyjątkowe dla Polski, gdyż w ich trakcie będziemy mieli możliwość potwierdzenia i praktycznego sprawdzenia narodowych procedur i możliwości logistycznych.

W spotkaniu uczestniczyła również ambasador USA w Polsce. 

- To ćwiczenie nie jest tylko symboliczne, jest istotą tego, co mamy na myśli mówiąc o kolektywnej obronie 

- powiedziała Georgette Mosbacher. Dodała, że Defender-Europe "pokaże, na czym polega gwarancja" zwarta w art. 5 traktatu waszyngtońskiego, stanowiącym, że atak na jednego sprzymierzonego uważa się za atak na cały sojusz.

- Blisko 20 tys. amerykańskich żołnierzy zostanie przerzuconych wraz ze sprzętem ze Stanów Zjednoczonych do Europy, gdzie będzie się szybko przemieszczać na terytoriach siedmiu krajów, w tym Polski. Dołączy do nich kolejnych 9 tys. amerykańskich żołnierzy, którzy już są w Europie. To ćwiczenie wykaże, że 29 tys. kobiet i mężczyzn w mundurach, z 33 tys. jednostkami sprzętu jest w stanie przemieścić się na odległość 4 tys. km przez cały kontynent. To znaczące wyzwanie logistyczne, ale NATO jest w stanie temu sprostać

– mówiła Mosbacher.

Dodała, że ćwiczenie, zwiększające operacyjność w NATO, dowodzi niewzruszonego zaangażowania Amerykanów na rzecz Europy i zasady kolektywnej obrony.

- Jeżeli były jakiekolwiek obawy, że Stany Zjednoczone mogą się wahać, niech to ćwiczenie będzie dowodem, że tak nie jest

 – zapewniła ambasador USA.

Defender-Europe 20 to działanie, w ramach którego do Europy przybędzie 20 tys. amerykańskich żołnierzy, by z siłami USA na kontynencie i wojskami sojuszniczymi uczestniczyć w ćwiczeniach.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Defender-Europe 20 #Georgette Mosbacher #Mariusz Błaszczak

redakcja