Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej w Krakowie otrzymali od kolegów z Poznania i Rzeszowa informację, że w Małopolsce grupy chuliganów związanych ze Stalą Stalowa Wola i Stalą Rzeszów zamierzają wykorzystać okazję do konfrontacji z kibolami Lecha Poznań, którzy podróżowali busami autostradą A4.
Policjanci na autostradzie A4 wypatrzyli i zatrzymali wytypowane dwa busy, a pasażerów skontrolowali. W ich bagażu znaleziono koszulki z barwami klubowymi, czarne dresy, kominiarki, rękawice bokserskie, ochraniacze na zęby. Potem, już pod nadzorem policjantów prewencji, pesudokibice odjechali na mecz.
W tym samym czasie policjanci Tarnowa śledzili kibiców Stali Stalowa Wola i Stali Rzeszów, którzy wjechali z Podkarpacia na teren powiatu tarnowskiego. Pseudokibice skierowali się do lasu w rejonie miejscowości Łopoń.
- Tam na drodze polnej prowadzącej przez las zaparkowali pojazdy. Pseudokibice ubrani w białe stroje sportowe założyli rękawice do sportów walki, ochraniacze na zęby oraz koszulki z emblematami klubowymi i przygotowywali się do konfrontacji siłowej. Na widok policjantów mężczyźni podjęli bezskuteczną próbę ucieczki
– powiedział Gleń.
Po wylegitymowaniu uczestników zbiegowiska i kontroli pojazdów kibole w asyście radiowozów wrócili na Podkarpacie.
W działaniach wzięło udział łącznie 69 policjantów, którzy wylegitymowali 55 osób i skontrolowali 10 pojazdów.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
