Policjanci otrzymali zgłoszenie o podejrzanej przesyłce w ambasadzie Australii; na miejsce wysłano policyjnych pirotechników - poinformowała we wtorek PAP mł. asp. Marta Gierlicka z Komendy Stołecznej Policji. Na miejscu jest również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego PSP.
O podejrzanej przesyłce poinformowali służby pracownicy ambasady Australii, którzy wynieśli przesyłkę na zewnątrz budynku. Na miejsce wysłano m.in. policyjnych pirotechników. Jest też kilka samochodów Państwowej Straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego PSP.
Ulica Nowogrodzka, gdzie mieści się ambasada Australii, została zamknięta na odcinku od ul. Kruczej do Brackiej. Na miejscu pracują służby. Widać m.in. policjantów w kominiarkach. Na miejsce przywieziono również robota do wykrywania materiałów pirotechnicznych.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie z ambasady Australii. Zgłoszenie dotyczyło podejrzanej przesyłki, na miejsce zostali wysłani policyjni pirotechnicy; trwają czynności. To wszystko co na chwilę obecną mogę powiedzieć
- poinformowała mł asp. Marta Gierlicka.
Z kolei Państwowa Straż Pożarna informuje, że chodzi o kopertę z niezidentyfikowaną jeszcze substancją. Jak przekazano, policja nie stwierdziła zagrożenia pirotechnicznego. Obecnie koperta jest badana pod kątem zagrożenia biologicznego przez Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemicznego PSP.