PO znowu się pogrąża. „Głupia sprawa, niepotrzebnie ich pogoniliśmy” - drwią użytkownicy sieci
Politycy PO są zdania, że zaprezentowane dziś przez wiceszefa MS Patryka Jakiego założenia do ustawy reprywatyzacyjnej zostały w większości skopiowane z wcześniejszego projektu Platformy. Zaapelowali, by podjąć w Sejmie prace nad propozycją ich ugrupowania. „Głupia sprawa, ale niepotrzebnie pogoniliśmy PO. Po ich zasługach dla rozwoju gospodarki i dla 500+, okazuje się że to oni zwalczyli reprywatyzację” – ironizują internauci.
Wiceminister sprawiedliwości, zarazem szef komisji weryfikacyjnej ds. stołecznej reprywatyzacji, Patryk Jaki zaprezentował dziś propozycje projektu ustawy, która miałaby ostatecznie rozwiązać problem zadośćuczynienia dla właścicieli (lub ich spadkobierców) stołecznych nieruchomości przejętych po wojnie przez miasto na mocy tzw. dekretu Bieruta. Najważniejszą z nich jest wypłata odszkodowań do 20 proc. wartości nieruchomości w chwili nacjonalizacji.
Ale politycy PO nie byliby sobą, gdyby nie przyznali się do kolejnego „swojego” sukcesu.
Marcin Kierwiński zarzucił na środowej konferencji prasowej, że Jaki przedstawił tylko założenia do projektu, zamiast pokazać i złożyć w Sejmie cały projekt ustawy.
Pan minister Jaki dzisiaj rano zapowiadał „wielką eurekę”. Krzyczał: „eureka, odkryliśmy nowy pomysł na rozwiązanie problemów reprywatyzacji”. Okazało się, że nie ma „eureki”, jest tylko „kopiuj-wklej”. Nie ma całej ustawy, są założenie do ustawy, ładne slajdy, jak to zwykle w PiS, ale nawet te założenia, to jest nic innego niż „kopiuj-wklej”
- powiedział poseł Platformy.
Według niego duża część postulatów Jakiego znajduje się w złożonym w Sejmie w zeszłym roku przez PO projekcie ustawy o uregulowaniu praw do nieruchomości na terenie miasta stołecznego Warszawy. Kierwiński wskazywał ponadto, że wiele problemów, które Jaki chciałby rozwiązać dzięki zapowiadanej ustawie, zostało już uregulowanych w uchwalonej w 2015 r. tzw. małej ustawie reprywatyzacyjnej.
Nie jest to pierwszy polityk byłej partii rządzącej, który publicznie twierdzi, że wszystko co najlepsze obecnie w Polsce to ich zasługi. Jak pisał portal niezalezna.pl, w podobnym tonie rozmawiała z brukselskim portalem euractiv.com Elżbieta Bieńkowska, zajmująca w Brukseli stanowisko komisarza ds. rynku wewnętrznego i usług.
Polska gospodarka ma się bardzo dobrze, dzięki środkom podjętym przez poprzedni rząd. Wzrost stanowi około 4,7 proc.
- zapewniała.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bieńkowska idzie w ślady Budki. Też nadaje na Polskę w zachodnich mediach
Politycy opozycji mogą siebie zachwalać, ale internauci szybko ich weryfikują…
Głupia sprawa, ale niepotrzebnie pogoniliśmy PO. Po ich zasługach dla rozw.gosp. i dla 500+, okazuje się że to oni zwalczyli #reprywatyzacja pic.twitter.com/uFfqcD7gPV
— Człowiek Bóbr (@czlowiek_bobr) 11 października 2017
Gdyby PO wygrało wybory, NA PEWNO wprowadziłoby 500+, zlikwidowało mafię VAT i skończyło ze złodziejską reprywatyzacją.
— SzkicownikPolityczny (@SzkicownikPolit) 11 października 2017
Potwierdza to tezę, że za PO to teoretycznie, a PiS to praktyka.
— Prawy Sierpowy (@SebastianPrycza) 11 października 2017
O my głupie społeczeństwo! No wypada chyba przeprosić. Oni dla nas chcieli dobrze, a myśmy nie zauważyli. Normalnie szlag mnie zaraz trafi.
— Robert D (@dziegciarz) 11 października 2017
przeciez PO juz wprowadzilo swoj projekt reprywatyzacji w zycie, wiec o co chodzi? reprywatyzacje wedlug pomyslu PO przeprowadzila @hannagw
— Mejg JS (@MejgJS) 11 października 2017
Napisaliście ustawę i 8 lat trzymaliście w szufladzie dlatego JUŻ przegraliście wybory
— Krzysztof Godek (@krzysztof_godek) 11 października 2017
I takie wpisy mają PO dodać punktów? Nie macie zadnego pomysłu,jak odbić się od tych ok.20%, a będzie pewnie jeszcze gorzej np.przez Tuska
— Anna Kam (@ankam50) 11 października 2017
Źródło: PAP, niezalena.pl
