Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Po 10 latach ujęto podejrzanego o zabójstwo

Po 10 latach od zabójstwa młodego mężczyzny z Pieszyc (Dolnośląskie) policja zatrzymała podejrzanego o tę zbrodnię. Do maja 2020 r., kiedy to znaleziono ciało, ofiara zbrodni była uznawana jako osoba zaginiona. Podejrzany o zabójstwo został tymczasowo aresztowany. Grozi mu dożywocie.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/Pexels/creativecommons.org/publicdomain/zero/1.0/deed.pl

W maju 2009 r. zaginiecie młodego mężczyzny w Pieszycach na Dolnym Śląsku zgłosiła jego partnerka. Śledczy ustalili wówczas, że poprzedniego dnia mężczyzna pił alkohol z dwoma starszymi od niego znajomymi w domu jednego z nich. Pomimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań nie udało się wtedy odnaleźć zaginionego.

Według dzisiejszych ustaleń policji, młody mężczyzna pokłócił się podczas spotkania z właścicielem domu, który pobił go do nieprzytomności.

Jak poinformowała dziś Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji, przełomem w sprawie okazało się ponowne przesłuchanie w 2019 r. jedynego świadka, który wyprowadził się z Pieszyc i zmienił nazwisko.

"Mężczyzna przyznał wówczas, że jak opuszczał posesję kolegi 10 lat temu, to zaginiony chłopak nie dawał już oznak życia. Wówczas starszy kolega zagroził mu, że jeśli komuś coś powie, to skończy jak ten młodszy znajomy. Groźby takie słyszał przez wiele lat, stąd decyzja o wyprowadzce, ucięciu kontaktów ze znajomymi i zmiana nazwiska. Świadek w obawie o swoje życie chciał odciąć się od, jak się okazało, sprawcy zabójstwa"

- relacjonowała Kaleta.

Po tych zeznaniach policja rozpoczęła poszukiwania zwłok zamordowanego 10 lat temu mężczyzny. Przekopano m.in. posesję, na której znajdował się dom, szukano w szambie zalanym betonem, wyburzano posadzkę w garażu oraz piwnicy.

Dopiero w maju 2020 r. w wyschniętym zbiorniku wodnym znaleziono ludzkie szczątki. Badania DNA wykazały, że należą one do poszukiwanego od 10 lat mieszkańca Pieszyc. "Zwłoki ukryte były niedaleko miejsca zamieszkania sprawcy, w miejscu bardzo dobrze mu znanym, gdyż mieszkał on w Pieszycach od urodzenia. Było to też miejsce mało uczęszczane przez ludzi, trudno dostępne, o czym przestępca doskonale wiedział" - wskazał Kaleta.

Właściciel domu, w którym w 2009 r. zamordowano młodego mężczyznę, został zatrzymany. Podejrzany o dokonanie tej zbrodni nie przyznał się do zabójstwa. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#zatrzymanie #zabójstwo

mg