PiS w sondażu pewnie wygrywa w sejmikach wojewódzkich. Politolog wyjaśnia, z czego to wynika
Prawo i Sprawiedliwość zwycięża dzięki dwóm elementom. Po pierwsze – PiS, jako jedna z nielicznych formacji po 1989 roku, tak naprawdę realizuje swój program, co sprawia, że elektorat jest wierny tej partii. Po drugie – ważne jest to, dlaczego zyskuje nowych wyborców – to kwestia tego, że PiS-owi udało się – wbrew temu, co mówiono - dać Polakom duże poczucie bezpieczeństwa – ocenił w rozmowie z Niezalezna.pl politolog, dr Dawid Piekarz.
Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory do sejmików w 10 województwach, a "Koalicja Obywatelska" - tylko w czterech - takie są wyniki sondażu IBRiS opublikowanego na portalu OKO.press.
Na najwyższe poparcie partia rządzącą mogłaby liczyć na Podkarpaciu (44 proc.) i w Świętokrzyskiem (42 proc.). Gdyby sondażowe przewidywania sprawdziły się, wówczas oznaczałoby to, że PiS w porównaniu z rokiem 2014 r. "zyskał" sejmiki w pięciu kolejnych województwach - dwóch, w których 4 lata temu zwyciężyła PO (kujawsko-pomorskie i śląskie) i trzech, w których triumfowało PSL (świętokrzyskie, lubelskie i wielkopolskie).
CZYTAJ WIĘCEJ: Schetyna pewnie w szoku, Lubnauer rwie włosy. OKO.press pokazało sondaż - taki cios
Myślę, że Prawo i Sprawiedliwość zwycięża dzięki dwóm elementom. Po pierwsze – PiS, jako jedna z nielicznych formacji po 1989 roku, tak naprawdę realizuje swój program, co sprawia, że elektorat jest wierny tej partii. Po drugie – ważne jest to, dlaczego zyskuje nowych wyborców – to kwestia tego, że PiS-owi udało się – wbrew temu, co mówiono - dać Polakom duże poczucie bezpieczeństwa. To są elementy zależne od rządu, jak 500 plus, 300 zł wyprawki szkolnej, obniżenie wieku emerytalnego itd. Są też elementy mniej zależne od rządu, jak np. bardzo dobra koniunktura gospodarcza. Polacy od bardzo, bardzo wielu lat nie mieli poczucia bezpieczeństwa i to są elementy, które ludzie doceniają – ocenił w rozmowie z Niezalezna.pl politolog, dr Dawid Piekarz.
Nasz rozmówca zauważył, że "w Polsce bardzo często wybory wygrywa się elektoratem centrowym-pragmatycznym, czyli takim, którego niekoniecznie interesuje ideologia, ale raczej zastanawia się >>co ja będę z tej władzy miał?<<".
Można powiedzieć, że ludzie zobaczyli, że żyje im się lepiej, niż za rządów PO-PSL i dzięki temu deklarują, że zagłosują na PiS, bo wynika to z ich pragmatyki – spodziewają się utrzymania lub poprawy warunków życia – dodał politolog.
Źródło: niezalezna.pl
