70-latek z Jastarni doprowadził do niebezpiecznej sytuacji na wodzie. W sobotę po południu policjanci patrolujący Zatokę Pucką zatrzymali mężczyznę, który prowadził łódź motorową będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, sternik miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Kiedy funkcjonariusze z Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku chcieli skontrolować łódź, 70-letni mężczyzna zamiast poddać się kontroli, zaczął uciekać. Odwiązał swoją jednostkę od łodzi policyjnej i próbował schować się w porcie rybackim w Kuźnicy. Policjanci musieli użyć siły fizycznej, aby obezwładnić agresywnego sternika i bezpiecznie sprowadzić go na ląd.
Prowadzenie łodzi motorowej pod wpływem alkoholu jest niezwykle niebezpieczne zarówno dla samego sternika, jak i dla innych użytkowników wody. Pijany sternik traci zdolność oceny sytuacji, ma spowolnione reakcje i może łatwo doprowadzić do kolizji lub wypadku.
Zatrzymany 70-latek odpowie teraz przed sądem za prowadzenie łodzi motorowej w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto, mężczyzna straci uprawnienia do prowadzenia wszelkich pojazdów.