Nowe kategorie oraz uściślenie terminologii - między innymi te zmiany mają sprecyzować pomoc udzielaną ofiarom przemocy domowej. Obecnie trwa proces legislacyjny nowelizacji ustawy w tej sprawie. O zmianach jakich należy się spodziewać opowiedziała Anna Schmidt wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Trwa proces legislacyjny nowelizacji ustawy zmieniającej prawo dotyczącej przemocy domowej. Temat był omawiany w programie Sygnały Dnia na antenie Jedynki Polskiego Radia. Zdaniem wiceminister rodziny i polityki społecznej Anny Schmidt proces jest konieczny, ze względu na to, że czasy się zmieniły.
"Pierwsza ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie została przyjęta w 2005 roku. Dziś funkcjonujemy w zupełnie innej rzeczywistości. Społeczeństwo się zmienia, zmienia się rzeczywistość, w której funkcjonujemy i nastała konieczność wprowadzenia nowych przepisów, które z jednej strony zabezpieczą osoby, które tej przemocy doznają - dadzą większą ochronę. Z drugiej strony dadzą nowe kategorie pojęciowe, bo wprowadziliśmy dwa nowe rodzaje przemocy do projektu ustawy i odpowiedzą na potrzeby naszych czasów"
- stwierdziła polityk. Schmidt wyjaśniła, że do tej pory przemoc w rodzinie opierała się na rodzinie rozumianej w myśl Konstytucji, czyli jako związek małżeński kobiety i mężczyzny. "Dziś coraz większa ilość Polek i Polaków funkcjonuje poza tradycyjnym kręgiem rodzinnym - żyją w konkubinatach, związkach nieformalnych i tej kategorii pojęciowej zabrakło w ustawie" - powiedziała. Polityk dodała, że katalog pojęciowy został rozszerzony na m.in. "partnerów", "partnerki" oraz "byłych małżonków" i "były partnerów".
"To nie było określone w obowiązującym akcie prawnym, a przecież wszyscy widzimy to, że ta przemoc, jeżeli ma miejsce w środowisku domowym - wszystko jedno czy rozumiane w sposób konserwatywny, czy rodzina jako związek nieformalny - ta przemoc często się nie kończy, a wręcz eskaluje kiedy dochodzi do rozpadu tej rodziny"
- powiedziała. Te zmiany mają na celu doprecyzowanie pomocy osobom jej potrzebującej. Dodała, że również określenia "sprawca przemocy" i "ofiara przemocy" zostaną zastąpione na "osobę stosującą przemoc" oraz "osobę doznającej przemocy", aby uniknąć stygmatyzacji.
Schmidt poinformowała również, że przemoc rodzinna zostanie rozszerzona o dwie koleje kategorie przemocy - przemoc ekonomiczną (ponieważ ubezwłasnowolnienie finansowe partnerek przez partnerów wciąż jest obserwowane) oraz przemoc cybernetyczną.
"Tutaj mówimy już nie tylko o przemocy rozumianej jako klasyczny stalking (...) ale mówimy także o zachowaniach, obserwowanych często w środowisku młodych ludzi, z których ci młodzi ludzie nie zdaja sobie sprawy (...) Ta cyberprzemoc została określona nie tylko w naszej ustawie o przeciwdziałaniu przemocy domowej, ale także kodeksie postępowania cywilnego. To są przepisy kompatybilne, które chronią osoby doznające przemocy także w środowisku elektronicznym"
- wyjaśniła.
"Nie wyobrażam sobie, żeby te kategorie społeczne nie były chronione i żeby nie było tu konsensusu (w Sejmie). To byłoby jakieś kuriozum"
- stwierdziła Schmidt.