Janusz Palikot kolejny raz udowodnił, że odsunięcie go od polityki przez wyborców było świetną decyzją. Były lider partii "Twój ruch" w mediach społecznościowych w prostacki sposób obraził posłankę Zjednoczonej Prawicy Jadwigę Emilewicz.
- Kiedy słucham, że "Mój brzuch, moja sprawa", to jest to dla mnie jakieś fundamentalne niezrozumienie jednostki ludzkiej. Wolność kobiety jednak kończy się, kiedy zachodzi w ciążę, bo jest ograniczona wolnością dziecka
- mówiła dziś w TVN 24 Jadwiga Emilewicz.
- Wolność kobiety kończy się, kiedy zachodzi w ciążę. Bo jest ograniczona wolnością dziecka
- podkreśliła.
Te ostatnie słowa zostały zacytowane w mediach społecznościowych przez dziennikarza prowadzącego rozmowę Krzysztofa Skórzyńskiego. Skomentować je postanowił Janusz Palikot.
- Emilewicz jest szmata i nie ma co się nad tym rozwodzić
- napisał.
Tak wygląda szacunek do kobiet w wykonaniu Janusza Palikota: