Ostatnie pożegnanie Barbary Skrzypek. Jarosław Kaczyński: "Była kimś, kogo nie da się zastąpić"
To rozstanie, tragiczne, niespodziewane, niezasłużone, wynikające z tych szczególnych warunków, w jakich dziś żyjemy. Warunków, które można na różne sposoby opisywać, ale mówiąc najkrócej: Polską rządzą bardzo źli ludzie, a ona padła ich ofiarą - powiedział podczas pogrzebu śp. Barbary Skrzypek prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W Bazylice Narodzenia NMP w Gorlicach odbywa się pogrzeb śp. Barbary Skrzypek, która zmarła po wielogodzinnym przesłuchaniu w prokuraturze ws. tzw. "dwóch wież".
Podczas mszy żałobnej przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który przez wiele lat współpracował z Barbarą Skrzypek.
Była człowiekiem, który potrafił zorganizować, uporządkować. Ona była zawsze niezwykle szanowana, niezwykle lubiana, ciepła, w dobrym tego słowa znaczeniu miękka, a jednocześnie zdecydowana. Wydawałoby się, że to sprzeczność, niemożliwe do połączenia, ale ona to łączyła. Potrafiła być nie tylko cierpliwa, ale też niezwykle elegancka. Niezwykle sprawnie przestrzegająca reguł wychowania, kultury. Wszyscy to widzieli. Wszyscy uważali, i słusznie uważali, że jest prawdziwą damą
– mówił prezes PiS.
- To rozstanie, tragiczne, niespodziewane, niezasłużone, wynikające z tych szczególnych warunków, w jakich dziś żyjemy. Warunków, które można na różne sposoby opisywać, ale mówiąc najkrócej: Polską rządzą bardzo źli ludzie, a ona padła ich ofiarą
- podkreślił.
Jak dodał Jarosław Kaczyński, sam prosił śp. Barbarę Skrzypek, by udała się na konsultację z lekarzem. - Nie chciała, wierzyła, że będzie dobrze. Nigdy sobie nie wybaczę tego, że nie potrafiłem jej zmusić, żeby jednak postąpiła inaczej - mówił.
Była kimś, kogo nie da się zastąpić. Była z nami nawet wtedy, kiedy odeszła na emeryturę. A odeszła, kiedy na skutek ogromnych obciążeń, które w różnych wymiarach życia ją dotykały, dalej pracować nie mogła. Głęboko wierzę, że to o czym mówił ksiądz biskup, o czym mówili księża, ta droga do tego, co czeka tych, którzy potrafili przejść przez życie właściwie, dla niej jest skończona, ukoronowana. Będzie jej brak, bardzo brak. Ponieśliśmy wszyscy ogromną stratę. Była dla naszego środowiska, ale także dla Polski kimś ważnym. Bo jeśli formacja, którą reprezentuję, uczyniła dla naszego kraju wiele dobrego, to z całą pewnością bez niej by się to nie udało. Niech odpoczywa w pokoju
– zakończył prezes PiS.
Chwilę po godz. 14:30 w Bazylice Narodzenia NMP w Gorlicach zakończyło się nabożeństwo. Śp. Barbara Skrzypek spocznie na cmentarzu parafialnym - w tej samej miejscowości.
Źródło: niezalezna.pl,
