Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Organizacje zapytały MKiDN o "opinie", które miały uzasadniać skok na media. Co otrzymały w odpowiedzi?

Przedstawiciele rządu na czele z Donaldem Tuskiem i Bartłomiejem Sienkiewiczem przekonują, że skok na media publiczne miał swoje prawne umocowanie w "opiniach najwybitniejszych prawników". Aktywiści postanowili zapytać o te opinie. Sieć Watchdog dowiedziała się z MKiDN, że "opinie nie zostały utrwalone na nośniku", a Helsińska Fundacja Praw Człowieka - otrzymała opinię na zupełnie inny temat. HFPC złożyło w tej sprawie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

dm

Na jaw wychodzi coraz więcej kontrowersji wokół siłowego przejęcia mediów publicznych dokonanego przez ministra kultury, Bartłomieja Sienkiewicza.

Reklama

Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która już w grudniu 2023 r. krytycznie oceniła sposób zmian dokonywanych w mediach, teraz zwróciła uwagę na inną kwestię - opinii prawnych, mających potwierdzać modus operandi przyjęty przez Sienkiewicza i Tuska.

HFPC przywołała słowa Donalda Tuska z 27 grudnia, który stwierdził, że dysponuje "opiniami najwybitniejszych prawników, którzy nie mają żadnych wątpliwości, że działania ministra Sienkiewicza są zgodne z prawem i interesem publicznym".

Sieć Watchdog Polska zapytała o opinie w Kancelarii Premiera, jednak KPRM odesłał pytających do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 

HFPC zwróciła się z wnioskiem o opinie do MKiDN...

"Resort nie udostępnił nam jednak opinii, o które wnioskowaliśmy. W odpowiedzi organ przesłał nam stanowisko Prokuratorii Generalnej na inny temat (skutków postanowienia zabezpieczającego TK z 14 grudnia 2023 r.)"

– czytamy na stronach Fundacji..

O opinie MKiDN zapytała również sieć Watchdog Polska.

"W odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej z dnia 16 stycznia br. dotyczący opinii prawnych w sprawie działań ministra kultury, uprzejmie informujemy, że takie informacje nie stanowią informacji publicznej w rozumieniu ustawy" - napisało ministerstwo.

I dalej:

"Opinie, o których mowa, nie zostały przez MKiDN utrwalone na nośniku".

Helsińska Fundacja Praw Człowieka wskazała, że "opinia publiczna ma prawo poznać ekspertyzy, na które powołuje się rząd" i wynika to z zapisów konstytucji RP

"Kontynuując starania o uzyskanie  ekspertyz, na które powoływali się przedstawiciele rządu złożymy skargę na bezczynność organu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Chcemy, by opinia publiczna mogła je poznać"

– podała HFPC.


 

dm

Reklama