– Taka logika była w związku sowieckim, kiedy proponowano, żeby co 10-ty dzień był wolny dla pracowników. Nie chciałbym się do tego ustosunkowywać, bo idąc tropem myślenia pana posła Petru, należałoby skasować wolne soboty i niedziele, bo to też są straty dla gospodarki i rozwoju gospodarczego – powiedział senator PiS, Jan Maria Jackowski.
Sejm uchwalił ustawę o święcie narodowym z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, ustanawiającą 12 listopada dniem wolnym od pracy. Tego dnia będą pracować jednak publiczne szpitale, ambulatoria i apteki. Za projektem ustawy głosowało 233 posłów, 105 było przeciw, 77 wstrzymało się od głosu. Teraz projektem zajmie się Senat.
Niewątpliwie ten dodatkowy dzień uświetni obchody 100-lecia odzyskania niepodległości i będzie wymiernym dowodem na to, że Państwo Polskie do tych uroczystości przykłada bardzo dużą wagę i daje szansę obywatelom, aby w sposób taki, jaki uznają za stosowny, wykorzystali te wolne dni – ocenił w rozmowie z Niezalezna,pl senator PiS, Jan Maria Jackowski.
Zdaniem Ryszarda Petru, posła koła Liberalno-Społeczni, dodatkowy dzień wolny będzie "katastrofą dla gospodarki". Pomysł PiS krytykują też inni politycy opozycji.
Taka logika była w Związku Sowieckim, kiedy proponowano, żeby co 10-ty dzień był wolny dla pracowników. Nie chciałbym się do tego ustosunkowywać, bo idąc tropem myślenia pana posła Petru, należałoby skasować wolne soboty i niedziele, bo to też są straty dla gospodarki i rozwoju gospodarczego – ocenił senator Jackowski.