Odnaleźli zaginioną grzybiarkę w środku nocy. 83-latka wyszła do lasu bez telefonu
Strażacy z powiatu szczycieńskiego odnaleźli ok. godz. 1 w nocy 83-letnią kobietę, która po południu poszła na grzyby. Kobieta była wyziębiona, ale nic złego się jej nie stało - poinformował rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej państwowej straży pożarnej w Olsztynie, Rafał Melnyk.
Mieszkająca w gminie Dźwierzuty 83-latka wyszła do lasu na grzyby o godz. 17. Kobieta poszła sama do lasu, ponieważ mieszka w jego sąsiedztwie; nie miała przy sobie telefonu komórkowego.
- Bliscy najpierw na własną rękę szukali starszej pani; około godz. 22 zawiadomili policję o jej zaginięciu
- powiedziała rzecznik prasowa policji w Szczytnie Izabela Cyganiuk.
Poszukiwania starszej pani były utrudnione, ponieważ las w wielu miejscach był grząski, bagnisty. W poszukiwaniach brało udział 24 strażaków ochotników i ze straży zawodowej oraz policjanci.
- Starszą panią udało się odnaleźć po pierwszej w nocy. Jej stan był na tyle dobry, że nie wymagała hospitalizacji - powiedział Melnyk. Kobieta była wyziębiona, z lasu została odwieziona do domu.
Policja prosi, by starsze osoby zawsze informowały bliskich o tym, gdzie idą, a do lasu zabierały naładowany telefon komórkowy.
- Ważne jest także to, by rodzina jak najszybciej zgłaszała zaginięcia starszych ludzi, nie warto czekać do zmroku, kiedy szukanie osoby zaginionej w lesie jest znacznie utrudnione - powiedziała Cyganiuk.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
