O włos od tragedii. Nietrzeźwy wyjechał na "czołowe"
Kierujący oplem 33-letni mieszkaniec gminy Brody spowodował kolizję z innym pojazdem. Po badaniu okazało się, że mężczyzna ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji będzie tłumaczył się przed sądem.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Ruda w gminie Brody. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zastali uczestników kolizji.
Mundurowi ustalili, że kierujący oplem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z kierującym fiatem. Kierujących poddano badaniu na stan trzeźwości. Wtedy to, okazało się, że 33–latek, który prowadził opla miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Drugi z kierujących, 54 latek był trzeźwy. Młodszy mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sadem.
Teraz 33-latkowi za prowadzenie samochodu znajdując się wstanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, kara wysokiej grzywny oraz wieloletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Przypominamy, że podczas prowadzenia pojazdu należy kierować się rozsądkiem i trzeźwością, przestrzegać przepisów i zasad ruchu drogowego. W razie zauważenia sytuacji, w której mamy podejrzenia, że kierujący samochodem może znajdować się pod wpływem alkoholu, reagujmy i nie pozwólmy, aby taka osoba doprowadził do niebezpieczeństwa na drodze
- apeluje policja.
Źródło: niezalezna.pl
