Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

"O nadziei nie tylko trzeba mówić, ale trzeba ją dawać". Nuncjusz apostolski przewodniczył mszy w Gnieźnie

O nadziei nie tylko trzeba mówić, ale trzeba ją dawać - powiedział dzisiaj w czasie homilii w katedrze gnieźnieńskiej nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Dodał, że trzej królowie uczą wiernych odpowiedzialności za głoszenie ewangelii.

Youtube.com/Archidiecezja Gnieźnieńska [screenshot]

Nuncjusz apostolski w Polsce Salvatore Pennacchio przewodniczył dziś w katedrze w Gnieźnie (woj. wielkopolskie) mszy św. z okazji uroczystości Objawienia Pańskiego. W homilii przypomniał, że był nuncjuszem apostolskim w Rwandzie kilka lat po masakrze tamtejszej ludności.

- Ciężko było wówczas nieść nadzieję zbolałym mieszkańcom tego kraju. Wtedy zrozumiałem, że nie tylko trzeba o nadziei mówić, ale trzeba ją dawać. W tamtym trudnym czasie przyszła myśl, aby powołać stowarzyszenie wspierające wioskę dziecięcą dla osieroconych dzieci Rwandy, które błąkały się bez ojca, bez matki i bez pomocy

 – powiedział. Dodał, że wioska powstała pod patronatem papieża Jana Pawła II. - Działa ona po dziś dzień i niesie nadzieję tym, którzy prawie ją utracili – zaznaczył.

Zwrócił uwagę, że biblijni trzej królowie uczą wiernych odpowiedzialności za głoszenie ewangelii.

- Każdy z nas powinien nieść Dobrą Nowinę wszystkim, których napotyka na swojej drodze, z radością dając świadectwo swojego spotkania z Jezusem i doświadczania jego miłosierdzia

 – powiedział.

Dodał, że przybywający do Jezusa Mędrcy ze Wschodu niosąc ze sobą dary – złoto, kadzidło i mirrę – ukazali potrzebę człowieka, aby pokazać Bogu swe oddanie, cześć i szacunek.

- To jest zewnętrzny symbol. Bo przecież jeśli się tak dobrze zastanowić, to człowiek dochodzi do wniosku – a cóż ja mam, czego bym nie otrzymał? Dzielimy się tym co sami otrzymaliśmy

 – zaznaczył.

Podkreślił, że uroczystość Objawienia Pańskiego jest „naznaczona światłem i radością”. Odwołał się również do czytania z księgi proroka Izajasza.

- Nie stójcie, ruszajcie, idźcie, bo jest gdzie iść. Jest do kogo iść. Ale żeby iść i nie błądzić trzeba mieć światło i mieć jasny punkt odniesienia, aby dojść do celu, tak jak królowie szli do Jezusa kierowani blaskiem gwiazdy, którą widzieli na wschodzie. Gdy zagubili to światło wpadli w ręce Heroda. Byli zdani na jego łaskę i przebiegłość. Ostatecznie jednak znowu odnaleźli światło, bo spotkali nowonarodzonego boga

 – powiedział nuncjusz.

Dodał, że dzisiejsza uroczystość jest świętem wszystkich ludzi.

- Bo dziś zbawienie przyszło nie tylko do synów Izraela, ale do licznych ludów, do pogan, którzy nie należeli do narodu wybranego

 – wskazał.

Koncelebrujący mszę św. prymas Polski abp Wojciech Polak zwrócił uwagę, że „Bóg jest naprawdę dla wszystkich”.

- Poprzez orszak trzech króli (…) jeszcze raz o tym właśnie chcemy sobie przypomnieć, rozgłaszając w tym roku cuda. Cuda ogłaszają. Każda i każdy z nas może powtórzyć – ujrzeliśmy Jego gwiazdę i przyszliśmy dziś oddać mu pokłon. Każdy i każda może dziś przyjść do Jezusa oddać pokłon Panu

 – powiedział prymas.

Nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio obchodził w poniedziałek 6 stycznia 21. rocznicę przyjęcia sakry biskupiej od papieża Jana Pawła II. Z tej okazji przewodniczył mszy św. w dniu uroczystości Objawienia Pańskiego w katedrze gnieźnieńskiej. Po mszy na placu przy świątyni odbyło się powitanie gnieźnieńskiego Orszaku Trzech Króli.

Abp Salvatore Pennacchio jest nuncjuszem apostolskim w Polsce od 2016 r. Wcześniej pełnił tę funkcję w m.in. Rwandzie, Tajlandii, Singapurze, Kambodży, Indiach i Nepalu. Był Delegatem apostolskim w Mjanmie, Laosie, Malezji i Brunei. Pracował w placówkach dyplomatycznych Watykanu w Panamie, Etiopii, Australii, Turcji, Egipcie, Jugosławii i Irlandii.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#abp Salvatore Pennacchio #abp Wojciech Polak

redakcja