Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności śmiertelnego dźgnięcia nożem 28-letniej kobiety, do którego doszło w środę na lokalnej drodze w okolicach Kopydłówka (Wielkopolskie). Sprawcą ma być 29-latek; po zdarzeniu mężczyzna próbował popełnić samobójstwo, trafił do szpitala.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Aleksandra Marańda powiedziała w środę, że prawdopodobnie w czwartek zostanie wszczęte śledztwo w tej sprawie. Czynności prowadzone są w kierunku popełnienia zbrodni zabójstwa.
- Z poczynionych na obecnym etapie postepowania ustaleń wynika, że 29-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego pozbawił życia 28-letnią kobietę, mieszkankę tego samego województwa. Sprawca zadał pokrzywdzonej rany nożem, następnie próbował pozbawić się życia w ten sam sposób. Z ranami kłutymi został przewieziony do szpitala
- podała prok. Marańda.
Jak dodała, jeżeli to tylko będzie możliwe, zostaną z nim wykonane czynności procesowe.
- Przeprowadzono drobiazgowe i szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczono ślady i dowody przestępstwa. W sprawie ustalono też dwóch świadków, z którymi przeprowadzono czynności procesowe
- powiedziała rzeczniczka.
Według nieoficjalnych informacji, do zdarzenia miało dojść w środę rano, gdy kobieta jechała z małym dzieckiem samochodem. Nieznane są okoliczności, w których w okolicach Kopydłówka doszło do zadania ciosów. Prokuratura i policja nie udzielają na razie szerszych informacji i nie komentują doniesień lokalnych mediów.
Oficer prasowy konińskiej policji mł. asp. Sebastian Wiśniewski potwierdził PAP, że dziecku kobiety nic się nie stało. Dziewczynka trafiła jednak do szpitala na oddział dziecięcy.