"Prokuratura kłamała, czy protokół zawiera poświadczenie nieprawdy?" - pyta Jabłoński

Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zmarła w sobotę. Trzy dni wcześniej była przesłuchiwana przez Ewę Wrzosek w obecności dwóch pełnomocników oskarżyciela przez wiele godzin - mimo złego stanu zdrowia. Kobieta została pozbawiona możliwości skorzystania ze wsparcia własnego pełnomocnika.

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Z protokołu opublikowanego przez prokuraturę potwierdzają się informacje Niezalezna.pl - że protokołowała osobiście Ewa Wrzosek, a przesłuchanie było prowadzone "3 na 1" - oprócz Wrzosek uczestniczyli w czynnościach adw. Krystian Lasik, "z substytucji adw. Romana Giertycha" oraz adw. Jacek Dubois. Czynność nie była też rejestrowana.

To nie wszystko. Jak pisze na swoim profilu z serwisie X Paweł Jabłoński, w piątkowym oświadczeniu prokuratura stwierdzała kategorycznie, że pani Barbara nie została pouczona o uprawnieniach wynikających z art. 183 kpk – i że to był właśnie powód odmowy dopuszczenia jej adwokata. Natomiast w opublikowanym dziś protokole wskazano, że takie pouczenie nastąpiło.

- Czy prokuratura w piątek KŁAMAŁA – czy też protokół zawiera POŚWIADCZENIE NIEPRAWDY?

- pyta Jabłoński, dodając:

- Jeśli kłamała – jaki był rzeczywisty powód niedopuszczenia adwokata do przesłuchania? Co chciano ukryć? Dlaczego Ewa Wrzosek przekroczyła uprawnienia i pozbawiła świadka podstawowego prawa człowieka: prawa do skorzystania z pomocy prawnej? No i – kiedy dostanie za to zarzut z art. 231 k.k.? Jeśli natomiast w protokole poświadczono nieprawdę – kiedy zarzuty dla e-Wrzosek z art. 271 k.k.?

Do wpisu załącza też zdjęcia:

 

 

Źródło: niezalezna.pl