Niechlujstwo, głupota, czy zamierzone działanie? W ECS pomylono zdjęcia braci Kaczyńskich
W Europejskim Centrum Solidarności nie wszyscy bohaterowie walki z komunizmem mogą liczyć na równe traktowanie. Na tablicy upamiętniającej struktury "Solidarności" pomylono zdjęcia braci Kaczyńskich - zamiast Jarosława, zamieszczono zdjęcie Lecha Kaczyńskiego. Wydawałoby się, że w tak poważnej instytucji jaką powinno być ECS tego rodzaju pomyłka jest niemożliwa. Czy zatem celowo zamieniono zdjęcia?
Wokół Europejskiego Centrum Solidarności toczą się od pewnego czasu żywiołowe spory i dyskusje. Miejsce, które miało przechować w pamięci potomnych tradycje pokojowej walki z komunistycznym reżimem stało się polem sporów politycznych i światopoglądowych. Po zorganizowaniu przez placówkę w rocznicę śmierci Jana Pawła II debaty o LGBT, "Solidarność" odebrała ECS prawo do wykorzystywania logo związku.
Po decyzji resortu kultury o powrocie w 2019 r. do podstawowej kwoty dotacji dla Europejskiego Centrum Solidarności, rozpętała się prawdziwa histeria. Z inspiracji rady ECS rozpoczęto zbiórkę datków na jego działalność, odrzucając jednocześnie kompromisowe propozycje Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wicemarszałek Borusewicz oświadczył nawet, że "ten rząd jest nam niepotrzebny".
Jak się okazuje to nie koniec kontrowersji wokół ECS. Na tablicy upamiętniającej struktury "Solidarności" pomylono zdjęcia braci Kaczyńskich - zamiast Jarosława jest Lech. Widać w Europejskim Centrum Solidarności nie wszyscy bohaterowie walki z komunizmem mogą liczyć na równe traktowanie.
Fot. Niezalezna.pl
Na kolejnym zdjęciu widać biogram Jarosława Kaczyńskiego z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego.
Fot. Niezalezna.pl
Źródło: niezalezna.pl
