"Nie dla prywatyzacji!". Nawrocki w Jaśle: Prezydent jest od tego, by zmniejszać różnice społeczne
"Na znieczulicę społeczną, jako prezydent państwa polskiego, nigdy się nie zgodzę. Nie zgodzę się także na konieczność opłat dla studentów - dla tych, którzy chcą studiować w publicznych uczelniach. My musimy zatrzymać ten prywatyzacyjny szał tych sektorów życia społecznego w Polsce, które odpowiadają za nasz dobrobyt i za nasze bezpieczeństwo" - mówił dziś w Jaśle, na Podkarpaciu, Karol Nawrocki - obywatelski kandydat na prezydenta RP.
Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta, spotkał się dziś z mieszkańcami Jasła (woj. podkarpackie).
Do zebranych oraz mediów mówił o tym, jak szkodliwa jest prywatyzacja ważnych sektorów życia społecznego i gospodarczego Polaków. Przestrzegał również przed takim scenariuszem, gdy "system się domknie" - w razie wygranej Rafała Trzaskowskiego w majowych wyborach.
Po raz kolejny zdarza się tak, że przyjeżdżam na konferencję prasową, a wita mnie nadzieja, entuzjam, uśmiech mieszkańców Polski. I uśmiechamy się nie dlatego, że mieszkamy w "uśmiechniętej Polsce", a dla tego, że jest w nas wielka wiara, wielka nadzieja na to, że 18 maja 2025 roku coś się w Polsce zmieni i wszyscy powstrzymamy ten szał i tę szkoda, którą robi nam dzisiaj obecny rząd Donalda Tuska. Ja pokonam jego zastępcę, Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich.
– zapowiedział już na początku przemówienia.
Tłum skandował: "Zwyciężymy!".
Nawrocki: nie pozwolę na prywatyzację Lasów Państwowych
Wszyscy przywykliśmy do tego, że polski leśnik i Lasy Państwowe, a wy na Podkarpaciu rozumiecie to doskonale - potrafią zająć się polskim lasem. To instytucja, która trwa już 100 lat. I buduje naszą odpowiedzialność za środowisko, za lasy w myśl zrównoważonego rozwoju. W myśl zrównoważonego rozwoju polskich lasów, które stanowią 1/3 terytorium państwa polskiego. 30 procent naszego terytorium to lasy, które mają znaczenie gospodarcze, strategiczne - dla państwa polskiego. Ten zrównoważony rozwój mówi tyle, że w polskich lasach, za sprawą Lasów Państwowych, jest miejsce i na ochronę środowiska, gatunków, flory i fauny.
– mówił dr Nawrocki.
Jak wskazał - "dzisiaj jesteśmy w momencie eko-terroru, który dąży do wyłączania kolejnych terytoriów lasów państwowych w Polsce, w myśl przełożenia zrównoważonego rozwoju na myśl tylko o ochronie środowiska i o ekologii".
I przyznał: "ja stoję przed Państwem jako wielki zwolennik ochrony środowiska, ale jednocześnie wielki przeciwnik eko-terroru. Po ostatnim stworzeniu parku narodowego na Odrze, z Podkarpacia docierają do mnie informacje, że jest także próba stworzenia parku narodowego tutaj na Podkarpaciu - przy jednoczesnym zlekceważeniu głosu samorządowców i społeczeństwa".
Nigdy, jako prezydent RP, nie zgodzę się na to, aby zachwiać zrównoważony rozwój lasów państwowych. Tak, my mamy prawo z nich korzystać, jako obywatele i obywatelski - będziemy dbać o ochronę środowiska, ale mamy też prawo wspierać te zakłady pracy, które budują nasz narodowy potencjał w wyniku przetwórstwa drzewnego. My go potrzebujemy.
– zapowiedział obywatelski kandydat na prezydenta RP.
"Nasze przedsiębiorstwa meblarskie, nasze zakłady potrzebują możliwości rozwoju" - mówił Nawrocki.
Dzisiaj przetwórstwo drzewne, niestety, upada. Upada wiele zakładów, które muszą płacić tak drastyczne ceny za prąd, a z drugiej strony ceny drewna także jest coraz wyższa - w związku z kolejnymi wyłączenmia lasów. Nie możemy się na to zgodzić. Droga do tego, aby sprywatyzować Lasy Państwowe - gwarantuję państwu w jaśle, gdy zostanę prezydentem RP. zostanie jednoznacznie zablokowana przez wszystkie moje inicjatywy. I będę korzystał w tej psrawe weta. Nie dla prywatyzacji Polskich Lasów!
– dodał.
"To nam ma się żyć lepiej"
Karol Nawrocki powiedział wprost: "gospodarka w ogóle jest od tego, żeby służyć człowiekowi. My rozwijamy dobrobyt swoich gospodarstw domowych".
Rozwijamy dobrobyt państwa polskiego. Po to, aby Polkom i Polakom żyło się lepiej - a nie politykom, biznesmenom wspieranym przez konkretną grupę polityczną i korporacjom. Las jest naszym wspólnym dobrem narodowym, którego powinniśmy strzec. Cały ten szał prywatyzacyjny trzeba powstrzymać.
– ocenił.
Dodał również, że "gospodarka musi się rozwijać bez szkody dla społeczeństwa".
Poruszył również temat zapowiedzi swojego kontrkandydata, co do płatnych studiów.
Na znieczulicę społeczną, jako prezydent państwa polskiego, nigdy się nie zgodzę. Nie zgodzę się także na konieczność opłat dla studentów - dla tych, którzy chcą studiować w publicznych uczelniach. My musimy zatrzymać ten prywatyzacyjny szał tych sektorów życia społecznego w Polsce, które odpowiadają za nasz dobrobyt i za nasze bezpieczeństwo. Nie dla prywatyzacji lasów, nie dla prywatyzacji służby zdrowia, nie dla konieczności opłat dla ludzi, których nie stać na to, aby studiować na uczelniach wyższych. Prezydent państwa polskiego jest od tego, aby zmniejszać różnice społeczne, a nie od tego, aby sprawiać, że w niektórych powiatach małych i średnich miejscowościach, gdzie żyje się gorzej - nie mieli szansy na to, aby realizować się społecznie, zawodowo i naukowo. Powstrzymam, jako prezydent państwa polskiego, tę znieczulicę społeczną.
– powiedział w Jaśle Nawrocki.
Źródło: niezalezna.pl
