Neonazistowskie wybryki na Śląsku. Są już pierwsi zatrzymani w głośnej sprawie
Jak czytamy na Twitterze Polskiego Radia 24, policja zatrzymała pierwsze osoby związane z działaniami o charakterze neonazistowskim, do których doszło na Śląsku. W mieszkaniach zatrzymanych znaleziono przedmioty o symbolice nazistowskiej oraz broń i amunicję.
Są pierwsi zatrzymani w związku z neonazistowskimi ekscesami na Śląsku - dowiedziała się IAR. W domach uczestników spotkania ku czci Adolfa Hitlera prokuratorzy znaleźli flagi, odznaki, naszywki i publikacje o symbolice nazistowskiej, a także amunicję i broń. pic.twitter.com/MIqAFC1Ku4
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) 23 stycznia 2018
Wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki zapowiedział, że jeszcze dziś złoży wniosek o delegalizację stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność" związanego z neonazistowskimi ekscesami na Śląsku.
- Musimy w sposób stanowczy działać z tego typu inicjatywami. Niestety przez lata było budowane przyzwolenie na tego typu działalność
- powiedział Jaki.
"Superwizjer" TVN24 ujawnił w sobotę wyniki swego dziennikarskiego śledztwa dotyczącego działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność".
Materiał pokazuje m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i "ołtarzyk" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę" i częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.
- Organizacja „Duma i Nowoczesność” została zarejestrowana za czasów Platformy, a za czasów PiS zostanie zdelegalizowana. I mamy co do tego bardzo dużą determinację
- stwierdził wczoraj w TVN24 Patryk Jaki.
Źródło: Twitter, niezalezna.pl, PAP
