Na kolei spokojniej niż w ubiegłym roku
W pierwszych trzech miesiącach 2021 roku funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei ujęli blisko pięciuset sprawców różnego rodzaju przestępstw i wykroczeń - poinformował Bartłomiej Wolak, rzecznik prasowy SOK. W ocenie SOK, liczba poważnych zdarzeń jest mniejsza niż rok temu.
Służba Ochrony Kolei, która dysponuje około tysiącem mundurowych, ocenia, że pierwszy kwartał 2021 roku można zaliczyć do stosunkowo spokojnych i bezpiecznych dla podróżnych i klientów PKP.
"W I kwartale 2021 r. Straż Ochrony Kolei zarejestrowała o 142 przypadki mniej zdarzeń na terenach kolejowych niż w tym samym okresie roku ubiegłego – wówczas były 1682 zdarzenia. O blisko 40 proc. spadła liczba kradzieży na szkodę podróżnych. O ponad 27 proc. zmniejszyła się liczba kradzieży i dewastacji na czynnych liniach kolejowych. Odnotowano także mniej o blisko 20 proc. kradzieży elementów taboru, materiałów oraz towarów"
- wylicza Wolak.
Funkcjonariusze SOK w 2021 r. ujęli 490 sprawców różnego rodzaju przestępstw i wykroczeń. Nie ograniczają się do patrolowania peronów i terenów należących do PKP. Kontrole punktów skupu złomu – średnio około 50 kontroli dziennie, ponad 4 tysiące kontroli w skali kraju, ograniczają kradzieże elementów metalowych na kolei.
Pomimo wieloletnich akcji edukacyjnych, nadal wielu obywateli nie pamięta o zagrożeniach ze strony jadących pociągów. Funkcjonariusze wykonali prawie 12 tysięcy patroli na tzw. dzikich przejściach i prawie 8 tysięcy na przejściach i przejazdach kolejowo-drogowych. Blisko 6 tysięcy osób, które nie przestrzegały przepisów na obszarze kolejowym i w pociągach pouczono. Prawie 6 tysięcy osób otrzymało mandaty.
"Zaangażowanie funkcjonariuszy SOK, intensyfikacja działań oraz bardzo dobra współpraca z innymi służbami przyniosły wymierne efekty poprawy bezpieczeństwa. Odnotowaliśmy spadek zdarzeń zarejestrowanych na terenach kolejowych w I kwartale 2021 roku o ponad 8,4 proc. w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego"
- wskazuje Jerzy Hałyk, Komendant Główny SOK.
Coraz częściej funkcjonariusze SOK wykorzystują w swojej pracy pojazdy specjalne - mobilne centra monitoringu i nowoczesne urządzenia elektroniczne.
"Dzięki systemowi kamer funkcjonariusze mogą obserwować co dzieje się na kilkukilometrowym odcinku linii kolejowej niezależnie od pory dnia i warunków atmosferycznych. Do walki ze złodziejami infrastruktury kolejowej wykorzystywane są tzw. fotopułapki oraz termo- i noktowizory. W miejscach trudnodostępnych funkcjonariuszy wspomagają specjalnie szkolone psy. Samochody terenowe sprawdzają się na patrolach linii m.in. w lasach"
- wylicza Wolak.
Jako przykład efektywnego wykorzystania elektroniki SOK przytacza przypadki z ostatnich miesięcy. Dzięki sygnałowi przekazanemu przez fotopułapkę w połowie stycznia funkcjonariusze SOK ujęli w Pikulicach dwóch mężczyzn kradnących elementy infrastruktury kolejowej. W połowie stycznia na szlaku Miłkowice-Chojnów przy pomocy termowizorów funkcjonariusze na gorącym uczynku ujęli mężczyznę dewastującego kontener z urządzeniami obsługującymi urządzenia na przejeździe kolejowo-drogowym. W połowie lutego na stacji Zabrze Makoszowy Kopalnia ujęto na gorącym uczynku mężczyznę wycinającego kable.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
