Policja zatrzymała kobietę i dwóch mężczyzn, którzy odpowiedzą za rozbój i brutalne pobicie 23-latka. Dziewczyna umówiła się z ofiarą przez internet na randkę w górach, do której nie doszło. Ofiara została uprowadzona, pobita i okradziona.
Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Sebastian Gleń - cała trójka usłyszała prokuratorskie zarzuty, m.in. pozbawienia wolności, dokonania rozboju i uszkodzenia ciała.
Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.
Historia rozpoczęła się na portalu internetowym, poprzez który pokrzywdzony wszedł w kontakt ze swoją dawną znajomą, aby się z nią umówić na randkę.
- Do umówionej randki w górach nie doszło, ponieważ dziewczyna "wystawiła młodego mężczyznę" swojemu chłopakowi. Ten wraz z kompanem porwał go, okradł i pobił - powiedział Gleń.
W wyniku napadu, pokrzywdzony utracił torbę sportową z rzeczami osobistymi oraz portfel z dokumentami i kartami bankowymi. W trakcie wizyty w komisariacie, mężczyzna na tyle źle się poczuł z powodu obrażeń, że musiał zostać hospitalizowany.
Natychmiast po napadzie - w listopadzie 2017 roku, policjanci III Komisariatu Policji w Krakowie ujęli dwoje sprawców i odnaleźli rzeczy zabrane pokrzywdzonemu, a trzeciego ze sprawców ujęto na początku stycznia.
Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście – Wschód.