Mariusz Kamiński szefem MSWiA? „Decyzja w tym przypadku była absolutnie oczywista”
"Wydaje się, że kandydatura Mariusza Kamińskiego na szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji była absolutnie naturalna. Potrzebna była osoba, która niejako z marszu przejmie obowiązki, minister bardzo blisko współpracował z MSWiA i zna specyfikę pracy" - ocenił wicepremier Jacek Sasin.
W piątek dotychczasowy marszałek Sejmu Marek Kuchciński złożył rezygnację. Miało to związek z informacjami o jego lotach służbowych. Nowym marszałkiem została dotychczasowa szefowa MSWiA Elżbieta Witek.
Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował w piątek, że premier Morawiecki powierzył obowiązki w MSWiA ministrowi koordynatorowi ds. służb specjalnych Mariuszowi Kamińskiemu. Szef rządu zwrócił się też do prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie Kamińskiego na nowego ministra spraw wewnętrznych i administracji.
"Minister nadal będzie koordynował pracę służb specjalnych"
- zaznaczył Müller.
"Wydaje się, że to jest decyzja, która była decyzją absolutnie naturalną w tej sytuacji" - ocenił dziś w Polskim Radiu 24 wicepremier Jacek Sasin.
Odnosząc się do kwestii łączenia przez Kamińskiego obu funkcji, Sasin podkreślił, że czas wyborczy "wymaga tego, aby bardzo wyraźnie przyglądać się temu wszystkiemu, co się dzieje".
"Bo przecież dochodzą nas cały czas informacje z innych krajów, w tym tak potężnych, jak Stany Zjednoczone, że takie próby ingerencji w proces wyborczy się odbywają" - mówił.
"Znajdujemy się w sferze bezpośredniego oddziaływania tego kraju, który najczęściej jest oskarżany o to, że tego typu ingerencje wykonuje - nasz wielki sąsiad ze Wschodu" - dodał.
Jak podkreślił, ze względu na to, że kończy się kadencja parlamentarna "w naturalny sposób poszukiwania musiały skupiać się na kandydacie, który wejdzie niejako absolutnie z marszu w te obowiązki i będzie mógł z dnia na dzień praktycznie je w pełni przejąć".
"Mariusz Kamiński jako minister koordynator bardzo blisko współpracujący z natury rzeczy z kolejnymi ministrami spraw wewnętrznych jest człowiekiem, który doskonale zna i specyfikę, i zagadnienia, i większość spraw, którymi zajmuje się resort spraw wewnętrznych, szczególnie w tej sferze bezpieczeństwa, najważniejszej"
- wskazał.
"Wydaje się, że decyzja w tym przypadku była absolutnie oczywista. Byłoby chyba nieracjonalne poszukiwanie tutaj innego kandydata" - podkreślił wicepremier.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
