W piątek poseł Antoni Macierewicz w imieniu podkomisji smoleńskiej przedstawi w Sejmie wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z grudnia 2023 roku. „Chodzi o to, żeby przedstawić opinii publicznej wniosek, który został przygotowany w grudniu 2023 roku, a został niestety zablokowany przez rząd Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego oraz prokuraturę. Te instytucje nie zgodziły się na zwrócenie wraku i materiałów dowodowych przez Rosję i na tej podstawie doprowadzić do następnego wniosku do Trybunału o rozpatrzenie Rosji za zbrodnię smoleńską” – powiedział poseł Macierewicz portalowi Niezależna.pl.
Jak zaznaczył podkomisja podejmie działania, aby wniosek do Trybunału w Strasburgu był jednak rozważony. Przypomniał, że w 2018 roku Rada Europy zażądała zwrotu do Polski wraku Tu-154 M.
Macierewicz wskazuje też na zaniedbania dokonane w Polsce.
„Odmowa prokuratury i rządu Tuska przekazania Wniosku do Trybunału umożliwia Putinowi dalsze przetrzymywanie wraku i pozostałych polskich materiałów dowodowych choć Rada Europy domagała się tego już w roku 2018 po opublikowaniu przez Podkomisję Raportu Technicznego. To działanie Tuska i prokuratorów na rzecz Putina chroni odpowiedzialność Rosji za zbrodnię smoleńską."
„Rosja jak dotąd nie odpowiedziała na szczegółową krytykę zawartą w sprawozdaniu z ponownego dochodzenia ani na ustalenia dotyczące detonacji urządzenia wybuchowego. Obecne postępowanie daje jej taką możliwość. W przypadku braku przekonującej odpowiedzi i wypełnienia przez Rosję obowiązku zwrotu Polsce wraku, czarnych skrzynek i innych dowodów, Trybunał jest proszony o wyciągnięcie wniosku, że dowody wskazują nieuchronnie na przestępczy udział rosyjskich funkcjonariuszy państwowych”