Kto wytłumaczy Korwin-Mikkego? Braun niechętny, ale za to... atakuje "Gazetę Polską" i TV Republika

Chociaż Sejm RP potępił dzisiaj w specjalnej uchwale i przez aklamację prowokacyjne, niezgodne z prawdą wypowiedzi przedstawicieli najwyższych władz Federacji Rosyjskiej próbujących obciążać Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej, jeden poseł sprawę zignorował. Gdy cała sala plenarna stała, on jeden nie ruszył się z miejsca. Chodzi o Janusza Korwin-Mikkego.

W programie "W Punkt" na antenie Telewizji Republika pytany był o to inny poseł Konfederacji - Grzegorz Braun. Nie potrafił jednak wskazać odpowiedzi i odsyłał do posła Korwin-Mikkego.

- Tam siedział, ale tu nie siedzi, więc proszę go zaprosić. Na pewno bardzo interesująco wytłumaczy. Ja nie jestem, chwała Bogu, rzecznikiem pana prezesa, bo byłby to ciężki kawałek chleba. Dobrze współpracujemy, bo Konfederacja tak wygląda i na tym polega, że nie musimy wcale, nawet w tak zasadniczej sprawie być zgodni. Proszę pytać pana prezesa

- odparł Grzegorz Braun.

- My, Konfederaci, mówimy w różnych sprawach wspólnych głosem i dlatego dobrze nam to idzie, że nie żądamy od siebie nawzajem przywdziania jednego koloru mundurków

- dodał.

- Jeszcze raz namówię pana redaktora, żeby zaprosić pana prezesa Korwina-Mikkego. Warto sięgać do oryginału, warto sięgać do źródła

- zaproponował Braun.

W odpowiedzi prowadzący rozmowę redaktor Ryszard Gromadzki przyznał, że "skorzysta z jego porady".

Pytany, czy "jest gotowy dla wywiadu dla Sputnika", poseł Grzegorz Braun zaczął... atakować Telewizję Republika i "Gazetę Polską", wspomniał też o miesięczniku "Nowe Państwo". Nie odpowiedział na zadane pytanie, ale za to dodał:

- Dzwonią z TV Republika, która reprezentuje koncern mediów gadzinowych, z całym szacunkiem dla pana. Gazeta Polska to jest tytuł, który zaliczam względnym symetryzmem na równi z Gazetą Wyborczą, tyle że do mediów prawackich a nie lewackich.

 

Źródło: Niezalezna.pl, TV Republika

#Grzegorz Braun